Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lesznie parkujesz jak chcesz. Auta nie odholują!

Daniel Andruszkiewicz
Pomimo zakazów, wąskie uliczki w centrum Leszna (na zdjęciu ul. Zielona) są każdego dnia zastawione
Pomimo zakazów, wąskie uliczki w centrum Leszna (na zdjęciu ul. Zielona) są każdego dnia zastawione Fot. Daniel Andruszkiewicz, Karolina Sternal
Ktoś zastawił chodnik lub bramę wjazdową na posesję, stanął niemal na skrzyżowaniu i częściowo zablokował ruch albo zatarasował wąską uliczkę w śródmieściu i poszedł na zakupy? Jedyną konsekwencją, która może go za to spotkać w Lesznie, jest mandat wetknięty za wycieraczkę. Auto nie zostanie odholowane, bo miasto od kilku miesięcy zwleka z wyłonieniem firmy, która mogłaby zająć się świadczeniem takich usług.

Na ulicach Leszna wywozem samochodów do dziś nie zajmuje się nikt. Jeszcze pół roku temu miasto i powiat miały jednego wykonawcę, ale po zmianie przepisów ustawy o transporcie drogowym (sierpień 2011 r.), te zadania zostały rozdzielone.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Za takie parkowanie kary nie będzie, chociaż jest dowód
Poznań: Nawet tysiąc złotych za złe parkowanie
Poznań: Parkują mimo zakazów, płacą po 100 złotych
Za parking i błędy płać

Magistrat powinien więc ogłosić przetarg i wybrać firmę, która dysponuje lawetą i parkingiem. Tak się jednak nie stało. Co w takiej sytuacji mogą zrobić policjanci lub strażnicy miejscy? Interwencja kończy się z reguły na wetknięciu za wycieraczkę wezwania do zapłaty mandatu. Jeśli mieszkańcy mają kłopoty z wyjazdem z posesji, bo ktoś zastawił im bramy, to niestety muszą cierpliwie czekać na właściciela zawalidrogi. Laweta nie przyjedzie.

- Zwyczajnie nie zlecamy takiej usługi, bo brak umowy miasta z wykonawcą wiąże nam ręce - twierdzi Janusz Czarnecki, naczelnik drogówki w Komendzie Miejskiej Policji w Lesznie.

Urzędnicy przekonują, że trudno będzie znaleźć firmę zajmującą się holowaniem pojazdów i przechowywaniem ich na parkingach. Podobno to im się w ogóle nie opłaca.

- Nic podobnego - zaprzecza Tomasz Błaszek, właściciel firmy transportowej, która świadczy usługi związane z pomocą drogową. - Zajmuję się tym już od 20 lat, to moja praca i z tego żyję. Chodzi o to, że warunki określane w przetargach są sprzeczne z przepisami. To zleceniodawca powinien ścigać osobę, która nie zabrała auta z parkingu lub nie zapłaciła za jego przechowanie. Dla wygody miasto zrzuca jednak ten obowiązek na przedsiębiorców.

Urzędnicy nie precyzują, kiedy może dojść do ogłoszenia przetargu. Za wcześnie więc, aby powiedzieć, na jakich zasadach holowane będą pojazdy. Obecnie nie wiadomo nawet, który wydział ma się zająć procedurami i wyłonić wykonawcę.

- Jeśli warunki będą takie, jak określa je ustawa, to z pewnością wystartuję w przetargu. Z pewnością zrobią to także inne firmy - twierdzi Błaszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski