Nowy kościół w Komornikach. Wierni pytają po co?

Parafia została oficjalnie utworzona z dniem 1 października. W ubiegły czwartek na działce, na której stanie kościół odbyło się nabożeństwo z udziałem arcybiskupa.

Część mieszkańców Komornik uważa jednak, że decyzja o budowie kościoła jest błędna.

- W pobliżu działa sześć innych kościołów. W samych Komornikach jest już jedna świątynia, kolejna oddalona o 2,7 km jest w Wirach, trzy następne są w Luboniu i Plewiskach. To zaledwie 5-6 km od nas. Poza tym liczba wiernych spada. Mniej jest także powołań. Nie rozumiemy decyzji arcybiskupa. - wylicza Karol Jesiak, mieszkaniec os. Parkowego w Komornikach. To właśnie mieszkańcom tego osiedla ma służyć nowa świątynia.

Tymczasem kuria szacuje, że przybędzie wiernych. - Obowiązkiem biskupa jest zapewnienie opieki duszpasterskiej dla wiernych, już dziś jest to wspólnota 3 tys. osób, docelowo ma tam mieszkać 8 tys. osób.Budowa kościoła jest jak najbardziej uzasadniona - mówi ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii.

Karol Jesiak założył grupę na portalu społecznościowym, która gromadzi przeciwników budowy świątyni. Obecnie liczy 60 członków. Mieszkańcy Komornik dzielą się obawami związanymi z inwestycją. Mówi o nich także sam Jesiak. - Kościół będzie wciśnięty w zabudowę mieszkaniową. Wcześniej plan miejscowy przewidywał tutaj mieszkania. W 2012 r. plan miejscowy dla tej działki niespodziewanie zmieniono i przeznaczono ją na cele sakralne. W rezultacie mieszkańcy będą mieli świątynię tuż przy parapecie - mówi.

Jesiak zaznacza, że grupę założył, żeby stworzyć forum dla przeciwników inwestycji. - Nie spodziewamy się, że uda nam się zablokować budowę kościoła, ale będziemy się sprawie przyglądać i interweniować, w razie konieczności - mówi.

Rzecznik kurii zapytany o kwestie protestujących mieszkańców wskazuje z kolei zwolenników inicjatywy. - Budowa budzi wiele pozytywnych reakcji mieszkańców - mówi i wskazuje na profil parafii na portalu społecznościowym. - Można tam znaleźć zdjęcia z porządkowania terenu kościelnego. O zaangażowaniu parafian świadczy także postawienie w tak szybkim czasie tymczasowej kaplicy, ks. Ren [odpowiedzialny za budowę - dop. red.] jest w Komornikach dopiero od kilku miesięcy, a parafia ma już swój teren i miejsce modlitwy - mówi rzecznik kurii. - Co do protestów, to ludzie, którym budowa nie odpowiada, zawsze mogą modlić się w Wirach czy Komornikach - najczęściej jednak ci, którzy mają najwięcej pretensji, najchętniej przypisują sobie później udział w budowie kościoła. Tak było w przypadku kościoła pw. św. Karola Boromeusza na os. Pod Lipami w Poznaniu. Pan, który protestował w mediach, pierwszy podszedł do księdza arcybiskupa i stwierdził: „to wybudowaliśmy kościół” - mówi.

Patronem kościoła i parafii będzie kanonizowany niedawno papież Jan XXIII. Arcybiskup liczy dzięki temu na popularyzację postanowień Soboru Watykańskiego II.