Zapiski na kaftanie

Drogie Panie... Proszę uzupełniać przez najbliższy miesiąc zapasy w lodówce. Regularnie i po cichu. Przechodząc do lodówki tak, aby nie zasłaniać telewizora.

Mam bardzo, ale to bardzo w... głębokim poważaniu 25 lat wolności. A raczej ich obchody.

Przyszedł człowiek do lekarza. Kaszle, gorączkuje, pot się z niego leje. Słowem: jak siedem nieszczęść wygląda. Lekarz diagnozuje: Rak.

Szparagi w beszamelu na parze z bzu... Eskalopki cielęce... Ravioli z orzechami laskowymi... Sandacz na pierzynce ziemniaczanej, w sosie...

Za tydzień pisać nie będzie wolno, więc powinienem dziś. Ale... statystycznie rzecz przeanalizowałem i to najmniejszego sensu nie ma.

Z ręką na sercu: zagapiłem się na ten tyłek. Ups, przepraszam. Na te pośladki. Pupę. Co ja piszę... jaką pupę. Niech będzie moim usprawiedliwieniem fakt, że...

Na początek wyjaśnienie: skłoters - osobnik, który lubi mieszkać w czymś co długo stało puste, a nie należy do niego, nie kupił tego, ani nie wynajął....

Pamiętacie to powiedzenie? Ale bzdura... W dniach, kiedy świętość wyskakuje niemal z lodówki, kiedy każdy niemal Polak musi się opowiedzieć: czy będzie się...

Z okazji świąt chyba, przyjrzeć się przyszło własnemu wizerunkowi marketingowemu.

Żyję w kraju bajek i udawania, że jest inaczej, niż jest. Przyzwyczaiłem się, jak wszyscy. Bo?

Mam głębokie wyrzuty sumienia. Bo chcąc sobie ulżyć w cierpieniu, sprawdziłem w internecie parę faktów. I sprawdzanie tych faktów doprowadziło mnie do wniosku,...

Czyli coś o groźnych dowcipach...

Poranek. Gęba w lustrze wygląda tak, jak się czuje. Przy porannej gimnastyce coś trzeszczy. I to nie radio. A teraz trzeba coś zjeść...

A wszystko przez to, że rano chwaliłem. Takie halo, jakbym nigdy nie chwalił. Ot, pamiętam, że ostatnio było to... hmmm... w lutym

Z okazji Dnia Kobiet zdradzam męski sekret. Albo nie...?

Przepraszam, czy szanowny/a pan/pani nosi bieliznę? Majtki, znaczy się. Reformy, stringi, bokserki, slipy, figi? W ostateczności mogą być zwyczajne gacie.

Zapaliłeś już światełko? Polubiłeś, udostępniłeś, wyraziłeś ból, żałość i głęboki wstrząs? Uff, można odetchnąć. Zadanie wykonane.

Czy Urocza dolina to była ta, którą najpierw zasypano gruzem, później ziemią, a jak już doliny nie było – to nazwę wykorzystano dla tych bunkrów na niej. Czy...

Polakowi nijak nie dogodzisz. Jesień: że nie złota polska, a zimna i deszczowa. Jak złota i polska – to światło razi.

Gdybym, umierając, zostawiał po sobie posiadłości, zasobne konto i zapiski do spalenia, wiem, że nie prosiłbym kardynała o dopilnowanie testamentu.

Tęgie głowy w Strasburgu spędziły tygodnie na analizie, czy małe, żółte cwaniaki nie robią nas przypadkiem w jajo, dodając do swoich produktów podejrzane...

I proszę bardzo, wiadomość z tego tygodnia. Samorząd niejakiego Swarzędza wystąpił o odstrzał dzików, bo za blisko ludzkich śmietników podchodzą. Jakby przyjąć...