Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolne Tory w Poznaniu. Czy kiedykolwiek coś tam powstanie? [ZDJĘCIA]

Karolina Koziolek
Wolne Tory w Poznaniu. Czy kiedykolwiek coś tam powstanie?
Wolne Tory w Poznaniu. Czy kiedykolwiek coś tam powstanie? Pawel Miecznik
Zadłużone ZNTK zagraża nowej dzielnicy na Wolnych Torach. Miasto stara się o koncepcję nowej dzielnicy, która być może w części nigdy nie powstanie. Wiceprezydent twierdzi, że koncepcja urbanistyczna może pomóc ZNTK sprzedać nieruchomość. "Wiadomo będzie, co można tam zbudować i ile na tym zarobić".

Urząd Miasta ogłosił wczoraj długo odwlekany konkurs urbanistyczny na zagospodarowanie Wolnych Torów. Jednak urzędnicy, architekci i mieszkańcy snują wizje, które mogą okazać się niewiele warte, zważywszy na sytuację spółki ZNTK Nieruchomości, która jest właścicielem 15 ha na Wolnych Torach. Dysponentami tego terenu są dwaj bohaterowie największych afer A.D. 2014, Marek Falenta i Zbigniew M. Jeden zamieszany w aferę taśmową, drugi sprawę Kolei Dolnośląskich.

Konkurs urbanistyczny
Miasto Poznań ogłosiło wczoraj konkurs urbanistyczny, który ma dać odpowiedź na pytanie, co mogłoby powstać na terenie Wolnych Torów. Obszar jest ogromny, ma prawie 130 ha i ciągnie się od mostu Dworcowego aż po ul. Hetmańską wzdłuż torów kolejowych. Właścicielami terenu są PKP i ZNTK.

Oczekiwania społeczne wobec tego obszaru są ogromne. Mówi się o powstaniu nowej dzielnicy miasta, która połączy Łazarz i Wildę. Architekt Piotr Kostka, prezes oddziału SARP, zwracał wielokrotnie uwagę, że Poznań jest chyba jedynym miastem w Polsce, które w samym swoim sercu, w śródmieściu, ma do zagospodarowania tak duży obszar. Architekci przekonują, że to sytuacja, której mogą nam pozazdrościć inne miasta, potencjał, którego nie można zmarnować. Miasto nie powinno czekać na rozwój wypadków, mimo iż nie jest właścicielem ziemi, musi działać. - Po to, by nie powstała tam chociażby kolejna galeria handlowa jak Poznań City Center. Nie możemy siedzieć z założonymi rękami - alarmował Piotr Kostka.

Rozwiązaniem problemu miało być rozpisanie konkursu urbanistycznego na koncepcję, która zaplanuje dzielnicę: określi układ komunikacyjny, rodzaj zabudowy. Na podstawie tych rozwiązań powstaną następnie szczegółowe miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, od których ostatecznie będzie zależało, jakie pozwolenia na budowę zostaną wydane.

Problem w tym, że znaczną część tego terenu stanowią nieruchomości należące do ZNTK, o których prawnicy mówią, że to "tereny niezbywalne". W praktyce może to oznaczać to, że wizja konkursowa nigdy nie ziści się, a w sąsiedztwie nowoczesnej dzielnicy (na terenie Wolnych Torów należącym do PKP) stać będą trudne do pozbycia ruiny ZNTK.

Zeszły rok pokazał, jak trudno porozumieć się z ZNTK, bo... nie ma tam z kim rozmawiać. Spółka miała być współorganizatorem wspomnianego konkursu urbanistycznego, ale rozmowy spełzły na niczym. Przedstawiciele ZNTK nie podpisali żadnych umów w tym zakresie z miastem. - Osoby, które początkowo reprezentowały ZNTK, za chwilę już nie miały do tego prawa - dowiadujemy się od jednego z urzędników.

Ostatecznie Urząd Miasta, który początkowo miał jedynie patronować przedsięwcięciu, wziął na siebie rolę współorganizatora (co wiąże się z kosztami, chodzi o 400 tys. zł.)

Zadłużenie na 100 mln zł
Sytuacja ZNTK jest bardzo skomplikowana. W tej chwili zadłużenie spółki sięga - według niektórych danych - nawet 96 mln zł. Terenu praktycznie nie opłaca się sprzedawać, bo nikt na nim nie zarobi. Zysk ze sprzedaży w całości zostanie przeznaczony na zaspokojenie roszczeń wierzycieli. Egzekucje komornicze jak dotychczas są nieskuteczne. Teren był wystawiany na licytację już kilkakrotnie (ostatnio w listopadzie 2014 r.), chętnych kupców brak.

ZNTK zagraża projektowi
Czy miasto nie uważa, że trudna sytuacja ZNTK zagraża "projektowi Wolne Tory"? Mówiąc obrazowo czy nie ma obaw, że miasto zaplanuje np. dojazd do nowej dzielnicy z ul. Roboczej przez teren ZNTK, a ulica nie powstanie, bo nieruchomość nigdy nie zostanie sprzedana?

- Boję się tego, ale myślę, że nie mamy wyjścia. Koncepcja, urbanistyczna powinna powstać - mówi Maciej Wudarski, wiceprezydent odpowiedzialny za politykę przestrzenną. - Miasto będzie pełnić rolę opiekuna tego projektu. Mamy nadzieję, że dla ZNTK będzie to motywacją, aby uregulować kwestie własnościowe - dodaje.

Podobnie sytuację przedstawia architekt miasta Poznania Andrzej Nowak. - Sytuacja ZNTK rzeczywiście nie jest klarowna. Jednak projekt Wolne Tory to przedsięwzięcie na kilkadziesiąt lat. Zdąży się wyklarować - uważa.

Łukasz Mikuła, szef komisji polityki przestrzennej Rady Miasta, uważa, że koncepcja urbanistyczna pomoże ZNTK sprzedać nieruchomość. - Kiedy jasno pokażemy, co na tym terenie może powstać, co będzie można zbudować i ile na tym gruncie da się zarobić, łatwiej znajdzie się inwestor gotowy od ZNTK teren kupić - uważa radny. Dodaje zarazem, że jest to nieruchomość z najtrudniejszą sytuacją prawną w Poznaniu i proces sprzedaży może potrwać jeszcze wiele lat. - Uważam jednak, że nawet jeśli sprzedaż ZNTK obecnie wydaje się nam na granicy niemożliwości, powiedzie się w przyszłości. Nastąpi moment zwrotny, który ją umożliwi - mówi radny.

Co na to drugi właściciel?
- To, że dany teren ma trudną sytuację prawną, nie może nas powstrzymywać przed planowaniem reszty dzielnicy - uważa Jarosław Bator, dyrektor PKP Nieruchomości, dysponenta znacznej części Wolnych Torów. - Obecnie zarówno nasz teren, jak i teren ZNTK, jest trudny do komercyjnej sprzedaży, ale jak będzie plan zagospodarowania, może się okazać, że szybko znajdzie nabywców - mówi, by zaraz dodać, że PKP już traci na sąsiedztwie z ZNTK, mimo to jest gotowe szybko swoją część Wolnych Torów zagospodarować.

Konkurs urbanistyczny
171 tys. zł nagrody otrzyma pracownia architektoniczna, która przygotuje najlepszy projekt zagospodarowania Wolnych Torów.

Projekt konkursowy powinien przedstawić koncepcje dla całego tego obszaru, zarówno działki należącej do PKP, jak i ZNTK. Nagroda za drugie miejsce wynosi 111 tys. zł, a trzeciego - 71 tys. zł. Konkurs będzie miał dwa etapy. Pierwszy zakończy się 30 czerwca. Wybranych zostanie sześć najlepszych koncepcji. Rozstrzygnięcie drugiego etapu zakończy się 30 października.

Współpraca: Katarzyna Dobroń

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski