MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Święto patrona kierowców

Paweł Mikos, Anna Jarmuż
Patron na motorze przyciągnął motocyklistów do Gułtowych
Patron na motorze przyciągnął motocyklistów do Gułtowych Waldemar Wylegalski
Silniki w ruch. Opiekun kierowców - św. Krzysztof - obchodzi dzisiaj swoje święto. W związku z tym, że dzień patrona w tym roku przypada w poniedziałek, w wielu parafiach święcenie pojazdów odbyło się już wczoraj.

Niecodzienną formę błogosławieństwo przybrało w kościele w Gułtowach. Znajdujący się w parafii obraz św. Krzysztofa na motorze przyciągnął do wsi ponad 300 motocyklistów. Wielu z nich przyjechało na święcenia całymi rodzinami. Każdy z kierowców otrzymał podarunek i mógł złożyć dobrowolny datek.
Nietrzanowo pod Środą Wielkopolską w niedzielę przez niemal godzinę przypominało punkt poboru opłat na autostradzie. Proboszcz określił wysokość "opłaty" dla każdego kierowcy.

CZYTAJ TEŻ:
GUŁTOWY: MSZA ŚWIĘTA I SPOTKANIE MOTOCYKLISTÓW

- Datki, które zbieramy podczas święcenia samochodów zostaną przeznaczone na zakup dzwonu imienia bł. Jana Pawła II - wyjaśnia ks. Marian Derkaczewski, proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Nietrzanowie. Według jego zaleceń każdy kierowca powinien rzucić na tacę 1 grosz za każdy przejechany kilometr przez ostatni rok. Oznacza to, że znaczna część parafian spod Środy, którzy przejeżdżają rocznie około 25 tys. kilometrów, musiałaby za poświęcenie auta "zapłacić" 250 złotych.

- Rocznie robię jakieś 30 tysięcy kilometrów, ale na tacę dam tylko 20 złotych - mówi Jacek z pobliskiego Szlachcina. Podobnie do pomysłu proboszcza podeszła większość parafian i na tacy najwięcej było banknotów 10- i 20-złotowych.

- Nie będę przecież spisywać stanu licznika i go później sprawdzał. Nie o to chodzi - śmieje się proboszcz Derkaczewski. - Chciałem przez to zjednoczyć parafian wokół nowego dzwonu, który ma być na cześć Jana Pawła II - wyjaśnia.

Jak sam przyznaje, idea, aby zbierać datki od przejechanych kilometrów nie jest jego autorskim pomysłem. - Ważny jest jednak tutaj zwyczaj, że każdy pojazd podjeżdża pod bramę kościoła i figurę św. Antoniego. Dzięki temu jako ksiądz mogę z każdym chwilę porozmawiać na temat jego życia i uczulić na bezpieczną i odpowiedzialną jazdę - dodaje duchowny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski