Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Scena jest miejscem magicznym - mówią Iwona Skwarek i Bartosz Szczęsny z grupy Rebeka

Marek Zaradniak
Iwonę Skwarek i Bartosza Szczęsnego, czyli zespół Rebeka usłyszymy w Poznaniu 23 kwietnia w Sali Wielkiej CK Zamek podczas Enea Poznań Spring Break
Iwonę Skwarek i Bartosza Szczęsnego, czyli zespół Rebeka usłyszymy w Poznaniu 23 kwietnia w Sali Wielkiej CK Zamek podczas Enea Poznań Spring Break Arek Nowakowski
z Iwoną Skwarek i Bartoszem Szczęsnym, czyli poznańskim zespołem Rebeka rozmawiamy o ich płytach, muzyce, koncertach i popularności

Wasza druga płyta, która ukazała się 18 marca, nosi bardzo geograficzny tytuł „Davos”. Co Was łączy z tym kurortem? Czy może wydarzyło się tam dla Was coś szczególnego?

Nie chodziło nam o kurort, ale o książkę „Czarodziejska góra” Tomasza Manna, która jest bardzo ważna dla nas, gdyż wpłynęła na nas i na nasze życie. Bardzo długo szukaliśmy czegoś, co byłoby związane z tą książką i mogłoby pojawić się na płycie. I w końcu stanęło na tym, że Davos to dostojne, eleganckie słowo i przybliży słuchacza gdzieś do naszych prywatnych uczuć, bo tworząc muzykę w naszym studio i zapraszając słuchacza do jej słuchania, chcemy, aby czuł się on jak w jakimś czarodziejskim miejscu, które wpłynie na niego. Przemieni go.

Dlaczego Tomasz Mann i „Czarodziejska góra”. Czy wynika to z tego, że lubicie magię?

Na pewno lubimy magiczne miejsca i pikniki pod wiszącą skałą. Jest w nich coś kuszącego, niezwykłego, pociągającego i ma to też trochę magiczny kontekst. Naszym zdaniem był to świetny pomysł i jeśli ktoś słucha muzyki, daje się jej ponieść, poddaje się sam pewnej przemianie. Scena jest także dla nas miejscem magicznej transformacji, o czym zresztą opowiadał sam Nick Cave.

Z czego wynika geograficzność waszych tytułów? Poprzednio była „Hellada”, a teraz jest Davos. Czy wiąże się to z tym, że są to miejsca łatwe do zidentyfikowania?

To, że są to geograficzne miejsca to przypadek. Nie mieliśmy takiego założenia. Bardziej chodziło nam o tajemniczość tytułu. A poza tym tytuł „Hellada” brzmi też elegancko.

Pod względem muzycznym ten krążek jest ostrzejszy od poprzedniego. W którą stronę idziecie, jeśli chodzi muzykę?

Wydaje nam się, że nawiązujemy do licznych muzycznych energii. Gramy z większym rozmachem. Instrumentów, szczególnie syntezatorów, na których wyczarowujemy różne dźwięki, jest więcej. Odważniej też operujemy dźwiękami.

„Hellada” przez wielu została uznana za płytę roku 2013. Czy były to tylko wyróżnienia, które można sobie powiesić nad łóżkiem albo ustawić na biurku, czy to także przełożyło się na sprzedaż płyty?

To przede wszystkim przekłada się na liczbę ludzi przychodzących na koncerty. Wzrasta także nasza rozpoznawalność. Po wszystkich podsumowaniach mamy wrażenie, że coś się szczególnego wydarzyło. To pomaga nam w planowaniu koncertów. Możemy je przygotowywać z większym rozmachem tak pod względem muzycznym, jak i wizualnym.

Na Waszej trasie koncertowej znajdzie się też Poznań.

Tak. Zapraszamy na koncert 23 kwietnia w ramach Enea Spring Break 23 kwietnia w Sali Wielkiej CK Zamek.

Rozmawiał

Marek Zaradniak

Rebeka „Davos” cena: 29,99 zł
Enea Spring Break odbędzie się w Poznaniu 21-23 kwietnia, Sala Wielka CK Zamek
bilety na cały festiwal 89-100 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski