Poznań: Kto przedłuży trasę "pestki". Znamy oferty

Najdrożej, bo na 113 mln zł, wyceniła swoje usługi spółka Torpol, która w poprzednim przetargu (został unieważniony), zaoferowała z kolei najniższą cenę (125 mln zł).

- Oferty są interesujące - nie ukrywa zadowolenia Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania.
- Warto było jeszcze raz ogłosić przetarg - dodaje Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro 2012.

Poprzednią procedurę unieważniono, ponieważ ceny zaproponowane przez wykonawców znacznie przekraczały szacunki inwestora, który liczył się z wydatkiem ok. 108 mln zł. Miasta po prostu nie było na to stać. Tym razem o przedłużenie trasy PST rywalizuje pięć firm. Poza już wspomnianymi, do walki o kontrakt stanęły: Bilfinger Berger Budownictwo S. A. (ok. 109 mln zł), Mostostal Warszawa S.A. (ok. 107 mln zł) oraz firma P.R.G. Metro Sp. z o. o. (108 mln zł).

Obecne oferty złożone przez wykonawców są niższe od wcześniejszych, bo inwestor zrezygnował z wyśrubowanych wymogów m.in. w kwestii doświadczenia. Nie postawił także warunku zakończenia inwestycji jeszcze przed Euro 2012. Przedłużona "pestka" ma być gotowa do końca 2012 r. To spowodowało, że firmy startujące w przetargu nie wliczyły do ofert ewentualnych kar za niedotrzymanie końcowego terminu realizacji przedsięwzięcia. Kiedy poznamy wykonawcę?

- Musimy poczekać na wyniki prac komisji przetargowej - mówi M. Kruszyński.
Jeszcze w tym tygodniu wyniki przetargu powinny być przesłane do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.

Prezes spółki Infrastruktura Euro 2012 wyjaśnia, że od technicznych warunków nie może być odwołań. Nie spodziewa się również, by znalazł się inny powód zaskarżenia decyzji komisji. Zdaniem A. Nowakowskiego, trudno będzie udowodnić, że jedna z firm zaproponowała rażąco niską cenę, ponieważ pod tym względem różnice między ofertami są niewielkie.

- Mam nadzieję, że pod koniec lipca podpiszemy umowę z wykonawcą i w sierpniu firma będzie mogła wejść na plac budowy - twierdzi A. Nowakowski. I dodaje, że dopiero dwa tygodnie po podpisaniu umowy znany będzie dokładny harmonogram robót.

Przy tej inwestycji ważna była nie tylko cena, ale także czas. Przedłużenie "pestki" powinno się odbywać jednocześnie z budową nowego dworca kolejowego oraz modernizacją ronda Kaponiera. Przed Euro powstanie nowa stacja końcowa PST, część torów, wyremontowane zostaną miejsca kolizyjne np. przy Kaponierze. Jednak z wyjazdem w Głogowską raczej trzeba będzie poczekać po mistrzostwach.