W Poznaniu mamy wiele bezpańskich zwierząt?
W Poznaniu, ale myślę, że i w innych dużych miastach, nie ma tak dużego problemu z bezpańskimi psami, które błąkałyby się samotnie po ulicach. Zazwyczaj okazuje się, że się zgubiły, mają właściciela, ale trudno go ustalić, lub zostały porzucone. Są szybko łapane i trafiają do schroniska, lub są odnajdywane. Inaczej sytuacja ma się z kotami. Ponieważ w Poznaniu żyją koty bezdomne, które utraciły swój dom, i te wolno żyjące, czyli dzikie, które stanowią część ekosystemu miasta. Dzikie psy bardzo rzadko zdarzają się w naszym mieście.
Są pożyteczne dla miasta?
Tak. Były przypadki, że spółdzielnie mieszkaniowe chciały się pozbyć wolno żyjących kotów, bo te były na przykład za głośne. Potem żałowały swojej decyzji, ponieważ pojawił się poważniejszy problem: plaga szczurów, z którą nie mogli sobie sami poradzić.
Czy miasto dba w jakiś sposób o tych małych sprzymierzeńców?
To tylko część rozmowy...
OBEJRZYJ TAKŻE:
Kajman okularowy trafił do zoo w Poznaniu
Źródło: gloswielkopolski.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?