Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieleń ma wrócić a lipy wytną? [FOTO]

Daria Kubiak
Mieszkańcy zdecydowali, aby plac św. Józefa stał się oazą zieleni i wypoczynku. Projekt przebudowy i modernizacji placu zdaje się jednak temu zaprzeczać...

Autorzy wniosku ,,Zieleń wraca na plac św. Józefa’’ złożonego w ramach Budżetu Obywatelskiego, alarmują, że miasto gotowe jest zaakceptować projekt, który jak na ironię zakłada usunięcie z placu 9 rosnących na nim 15 - letnich lip. Prace nad realizacją wniosku rozpoczęto od przeprowadzenia internetowych ankiet wśród kaliszan, z których wynika, że mieszkańcy najchętniej widzieliby na placu, pokrytym dziś kostką brukową klomby oraz drzewa dające cień i wytchnienie spacerowiczom. Takie sugestie przekazano pracowni urbanistyczno - architektonicznej opracowującej projekt przebudowy i modernizacji placu.

- W projekcie jaki nam zaprezentowano na placu pozostały jedynie niewielkie klony natomiast nie ma w nim 9 dorodnych lip. Uważam, że usuwanie zdrowych drzew przy jednoczesnym zapewnianiu, że będą nowe nasadzenia jest nieporozumieniem. Na nowe drzewa, zanim wyrosną, przyjdzie nam przecież czekać kilkanaście lat - oburza się Maciej Błachowicz historyk i regionalista, jeden z autorów wniosku do budżetu obywatelskiego. Architekt Adam Gogolewski wyjaśnia, że wysokie lipy nie mieszczą się w jego wizji architektonicznej, gdyż przesłaniają widok na plac, który ma być skwerem reprezentacyjno - wypoczynkowym.

- Usunięcie tych drzew jest konieczne ze względu na korektę granic wyspy, na której będzie część wypoczynkowa placu. Lipy zostaną prawdopodobnie przesadzone do parku - mówi projektant. Naczelnik Wydziału Inwestycji i Rozbudowy Miasta w Urzędzie Miejskim w Kaliszu Daniel Kaparuk zapewnia, że drzewa nie będą wycinane. Nie wyklucza jednak konieczności ich przesadzenia.

Koszt przesadzenia jednego ,,dorosłego” drzewa , jak twierdzą fachowcy w tej dziedzinie, to około 1500 zł. Dla miasta nie byłby to więc wydatek rujnujący. Przeciwnicy usuwania lip z pl. św. Józefa uważają jednak, że miasto, jeśli zdecyduje się na ten krok, wybierze rozwiązanie prostsze i tańsze - wycinkę. Podobnie jak ma się stać na przeznaczonej do remontu ul. Asnyka. Wszystko będzie jasne z chwilą ukończenia projektu , który jest obecnie uzupełniany. Miasto zdecydowało o zlikwidowaniu podestu ze schodami przy dawnym PDT od strony pl. Jana Pawła II i nowym zagospodarowaniu powstałej przestrzeni.

- Projekt będzie gotowy na przełomie lipca i sierpnia. Natomiast jego realizacja nastąpi po ostatecznych uzgodnieniach - zapewnia wiceprezydent Piotr Kościelny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski