Za wywóz śmieci zapłacą... tysiąc procent więcej?

- Na bazie zmienionej w dniu 28 listopada 2014 roku ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Zgromadzenie GOAP w dniu 29 stycznia tego roku uchwaliło horrendalnie wysokie stawki opłat ryczałtowych za śmieci dla rodzinnych ogrodów działkowych. Ryczałt roczny dla każdej działki wynosił odpowiednio 168 zł za śmieci segregowane i 204 zł za śmieci zmieszane. Po ostrym sprzeciwie zarządów ROD w Obornikach oraz Piotra Woszczyka - zastępcy burmistrza Obornik i zarazem członka zgromadzenia GOAP, organ ten w dniu 29 lutego zmienił jedynie stawkę opłat za śmieci segregowane z 168 zł na 96 złotych - informuje Jan Molski, prezes ROD im. Dobrzyckiego.

W 2015 ogród zapłacił za śmieci zmieszane 5.340 zł. Wg nowych cen ma płacić GOAP 61.812 zł. To wzrost o 1158 procent! - przekonuje Jan Molski, prezes ROD Dobrzyckiego

Zdecydowanie podnosząc ceny GOAP zdaje się wrzucać skromne altanki działkowe do jednego worka z domkami letniskowymi. Bierze też zapewne pod uwagę doświadczenia z Poznania, gdzie na działkach zamiast altanek stoją często sporych rozmiarów wille, które są zamieszkałe całorocznie. Jednak sytuacja taka ma się nijak do obor-nickich ogródków, z których korzystają przede wszystkim emeryci, a ich użytkowanie jest jedynie sezonowe. Skalę podwyżki, która mocno uderzy po kieszeniach działkowców, wyjaśnia prezes Jan Molski: - W 2015 roku ROD im. Dobrzyckiego zapłacił za zadeklarowane śmieci zmieszane 5.340 zł, natomiast według aktualnych stawek powinien zapłacić GOAP-owi  61.812 zł. Jest to niebagatelny wzrost aż o 1.158 %. Budżet naszego ogrodu na 2016 rok wynosi 54.877 zł, aby zatem zrealizować powyższe obciążenia, opłaty ponoszone przez członków ogrodu działkowego musiałyby wzrosnąć przynajmniej o 10o procent - informuje prezes.

W sobotę 5 marca w sali sesyjnej starostwa powiatowego w Obornikach odbyło się doroczne walne zebranie ROD im. Dobrzyckiego. Jego głównym tematem były oczywiście podwyżki cen za wywóz śmieci. Działkowcy postanowili wystosować oficjalny protest, który zaadresowali do przewodniczącego Zgromadzenia GOAP Mariana Szkud-larka oraz Burmistrza i Rady Miejskiej Obornik. W podpisanym przez licznych uczestników zebrania dokumencie napisano: - Nie zgadzamy się z przyjętymi stawkami ryczałtowymi za gospodarowanie odpadami komunalnymi w ROD. Wszystkie nasze działki wyposażone są w kompostowniki. Odpady zielone przetwarzane są w nawóz naturalny, który trafia do gleby. Chcemy płacić za faktyczne ilości wyprodukowanych śmieci. Nie stać nas, w większości emerytów, na tak duży wzrost opłat. Aktualne podwyżki emerytur po 2/3 złote miesięcznie, nie pozwalają nam godnie żyć. Prosimy o zasadnicze obniżenie ryczałtu - pisali działkowcy, a podobny protest ma wkrótce wystosować drugi obornicki ROD - „Relax”.

Obecny na zebraniu poseł Krzysztof Paszyk zadeklarował pomoc w zmianie aktualnych stawek opłat oraz wyraził potrzebę pilnej zmiany przez sejm złej ustawy śmieciowej. Za obornickimi działkowcami murem stoi Zarząd Okręgu PZD w Poznaniu.  

A sami działkowcy mają nadzieję, że GOAP w sprawie stawek nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Odpady z aglomeracji poznańskiej

9 - tyle gmin liczy Związek Międzygminny „Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej”. Są wśród nich miasto Poznań oraz gminy Oborniki, Murowana Goślina, Czerwonak, Buk, Kostrzyn, Kleszczewo, Pobiedziska i Swarzędz. Nowe zryczałtowane stawki opłat za wywóz śmieci z rodzinnych ogrodów działkowych narobiły więc wiele zamętu nie tylko w Obornikach, ale również w wielu innych obsługiwanych przez GOAP miejscowościach aglomeracji poznańskiej.