Wypadek tramwajowy na Hetmańskiej w Poznaniu:
Co najmniej 30 rannych - to bilans wtorkowego wypadku na ulicy Hetmańskiej. Najpierw - o godz. 6.50 - doszło do stłuczki dwóch samochodów osobowych. Jeden z nich wjechał na torowisko, doprowadzając do zderzenia trzech tramwajów. Policja nadal prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
- Wszczęliśmy postępowanie z artykułu, który mówi o spowodowaniu katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu lub zdrowiu innych osób - tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policja sprawdza m.in., czy zawinił człowiek czy pojazd.
- Wiadomo, że tramwaj, wyjeżdżając z zajezdni był sprawny. Trzeba to jednak zbadać - wyjaśnia Andrzej Borowiak.
Policjanci planują też rozmowy z poszkodowanymi i lekarzami, którzy udzielali im pomocy. Ma to pomóc ustalić, jakie odnieśli obrażenia i także jaka jest rzeczywista liczba ofiar. We wtorek wieczorem do szpitali nadal zgłaszały się osoby, które miały ucierpieć w wypadku.
Prawo jazdy stracił jeden z kierowców (którego samochód wpadł na torowisko). Odebrano też uprawnienia motorniczemu (jego tramwaj nie wyhamował i uderzył w inny pojazd). To właśnie ten drugi jest w najgorszym stanie. Doznał m.in. wstrząsu mózgu.
Wczoraj po południu w szpitalach przebywało jeszcze trzech uczestników wypadku.
Zobacz też: Wypadek tramwajowy na Hetmańskiej. Są ranni [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?