– Widziałeś jak Patrycja pobiegła? To było coś niesamowitego. Mamy też złoto – krzyczał w niedzielę wieczorem do telefonu Janusz Grzeszczuk, słynny poznański promotor biegania. Zawodniczka AZS Poznań w sztafecie 4x400 m (wspólnie z Igą Baumgart, Małgorzatą Hołub i Justyną Święty) stanęła w Belgradzie na najwyższym stopniu podium ME. Była jedyną Wielkopolanką, obok Anny Jagaciak-Michalskiej, która w ogóle pojechała do stolicy Serbii.
– Pan Janusz namówił mnie na studia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu i jestem mu za to wdzięczna, bo to był strzał w dziesiątkę. Pochodzę ze Śremu, ale już tak długo mieszkam w stolicy Wielkopolski, że nie zamierzam się stąd wyprowadzać. Tu mieszkają bliskie mi osoby i tu się najlepiej czuję – tłumaczyła 23-letnia zawodniczka.
Nie jest roszczeniowa, jest za to konstruktywna
Od 1,5 roku reprezentuje ona barwy AZS. Wcześniej była zawodniczką Olimpii Poznań. – Patrycja sama się do nas zgłosiła, bo widziała wspólnie z trenerem Edwardem Motylem, że w klubie z Golęcina nie dzieje się dobrze. Bardzo łatwo się dogadać z nią w sprawach merytorycznych. Jej postawa jest zawsze konstruktywna, a nie roszczeniowa. Szkoda tylko, że jej sportowy rozwój hamują w ostatnim czasie kontuzje – zauważył Tomasz Szponder, sternik akademickiego klubu.
Karierę utalentowanej sprinterki można porównać do wioślarki Julii Michalskiej-Płotkowiak, która też już jako juniorka odnosiła sukcesy i zawsze mocno identyfikowała się z Poznaniem. – Trudno mi się wypowiadać o poziomie szkolenia lekkoatletów w naszym regionie, bo ja już od 7 lat jestem w szkoleniu centralnym i pewnie większość problemów młodych zawodników mnie nie dotyczy – przyznała mistrzyni Europy juniorek z Rieti w 2013 r.
Jej doświadczony szkoleniowiec podpisuje się pod powyższą tezą, ale też zwraca uwagę na czyhające niebezpieczeństwa. – To prawda, że Patrycja szybko weszła na orbitę wyczynowego sportu i od wielu lat otrzymuje stypendium ministerialne. Trzeba jednak pamiętać, że uwarunkowane jest ono wynikami.
To nie jest cały artykuł. Więcej przeczytasz na stronie Serwisu Plus:
Źródło:TVN24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?