W ciele 3-letniej Marysi tworzą się guzy, dochodzą też nowe choroby. Potrzebna pilna pomoc

- Zaczęło się jak we śnie – poród o czasie wymarzonej córeczki, 9/10 punktów w skali Apgar, znaczy zdrowa - opowiadają rodzice Marysi.

Niestety, ta radość nie trwała długo. Z każdą wizytą w szpitalu i spotkaniami z lekarzami na jaw wychodziły kolejne problemy zdrowotne dziewczynki.

- Zaczęliśmy zauważać, że Marysia nie rozwija się tak, jak powinna w swoim wieku. Znowu badania i diagnoza, która nas zmroziła – okazało się, że w okresie prenatalnym córeczka przeszła udar mózgu! Uszkodzona została cała prawa półkula - relacjonują rodzice dziewczynki.

Przez udar Marysia ma lewostronny niedowład i opóźnienie psychoruchowe, niedowidzi.

Kolejną złą wiadomość przyniósł wynik badań genetycznych. Okazało się wtedy, że dziewczynka ma chorobę NF1 (neurofibromatozę).

- Choroba objawia się tworzeniem się guzów w całym ciele – wewnątrz lub na zewnątrz. U każdego chorego przebiega inaczej, czasem bezobjawowo, czasem guzki są małe i nieszkodliwe, innym razem stają się złośliwe… - mówią rodzice 3-latki.

- Marysia obecnie ma guza w śródpiersiu. Lekarze określają, że jest nieoperacyjny. Na ten moment nie uciska, więc jej nie zagraża, ale może zacząć rosnąć w każdej chwili. Mogą też pojawiać się kolejne - dodają.

To jednak nie koniec. Podczas ostatniej wizyty u ortopedy okazało się, że dziewczynka musi przejść operację biodra.

- Zwichnięta jest jedna nóżka, ale dla zachowania symetrii i prawidłowego rozwoju miednicy trzeba zoperować obie nogi. Koszt zoperowania jednej nóżki to ok. 18 tysięcy złotych. A my potrzebujemy dwa razy tyle... Moglibyśmy czekać na operację refundowaną, ale ta mogłaby się odbyć dopiero w 2025 roku! Dla Marysi może być już za późno, bo dojdzie do takich zmian, że operacje będzie musiała być jeszcze bardziej skomplikowana, a co za tym idzie – bardziej ryzykowna - wyliczają rodzice.

Dzieciństwo Marysi bardzo różni się od jej rówieśników. Większość czasu spędza ona u lekarzy i w szpitalnych murach 3-latka jest pod stałą opieką neurologa, nefrologa, neurochirurga, fizjoterapeuty, logopedy, ortopedy, okulisty i onkologa.

- Ciągle dochodzą nowe wydatki związane z leczeniem córeczki... Wciąż bardzo prosimy o pomoc. Marysia jej potrzebuje.

By pomóc swojej córce rodzice dziewczynki utworzyli zbiórkę na stronie fundacji Siepomaga.pl. Ze względu na wciąż rosnące koszty kwota podana jako cel zbiórki - ponad milion złotych - jest kwotą szacunkową.

Dziewczynkę i jej rodziców można wesprzeć wpłacając darowiznę za pomocą baneru umieszczonego poniżej lub klikając TUTAJ. Na Facebooku utworzona została również grupa z licytacjami na rzecz 3-latki - Licytacje dla Marysi Adamczyk.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]