Balon nad boiskiem planowany jest na wysokość 12 m. Mieszkańcy obawiają się, że zasłoni widok z okna, a urządzenia do jego wentylacji będą na tyle głośne, że mieszkańcy sąsiedniego bloku będą mogli zapomnieć o spokoju. – Osoby mieszkające na niższych piętrach zamiast dotychczasowego zielonego boiska zobaczą przed oknami plastikową ścianę, która po niedługim czasie będzie brudna i upstrzona pozostałościami po gołębiach – opowiada Elżbieta Brzeźniak, która zbierała podpisy.
Wtóruje jej członkini rady osiedla i wskazuje na komercyjny charakter inwestycji. – Szkoła chce zarabiać na wynajmowaniu boiska. Szkoda, teraz dostęp do uprawiania sportu ma każdy mieszkaniec osiedla, potem będzie dla tych, którzy zapłacą – uważa Maria Dziamska.
Mieszkańcy tłumaczą, że balon nad boiskiem jest tylko jednym z wielu elementów konfliktu. Spory z kierownictwem szkoły zaczęły się po zmianie na stanowisku dyrektora. Mieszkańcy twierdzą, że kolejne inwestycje, ważne z punktu widzenia funkcjonowania osiedla, nie były konsultowane z radą. Ogrodzono boiska, które były ogólnodostępne, a przez teren szkoły wiele osób skracało sobie drogę. Teraz to nie możliwe. – To drobne rzeczy, ale ważne dla starzejącej się populacji osiedla. Ludzie nie akceptują działalności pani dyrektor – mówi Aldona Brzezińska z RO Chartowo.
Kolejnym punktem zapalnym jest budowa drogi dojazdowej do szkoły. Problem podnoszony jest od lat, na dotychczasowej trasie dojazdu dochodziło do wypadków z udziałem dzieci. Projekt przebudowy zaproponowany przez szkołę i ZDM wzbudził jednak wiele kontrowersji. Między innymi ze względu na plan przebudowy zielonego skweru na parking dla szkoły. – Po co ten parking, skoro dopiero co w listopadzie nieopodal oddano do użytku parking na 50 miejsc? – pyta Elżbieta Brzeźniak.
Mieszkańcy sprawą zainteresowali prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz jego zastępcę Macieja Wudarskiego. – Spotkaliśmy się z prezydentem, wyraził poparcie dla naszych argumentów i na tym się skończyło – mówi Aldona Brzezińska.
Szkole pomaga radny Marek Sternalski. To na jego wniosek z budżetu miasta na budowę zadaszenia boiska zostanie przeznaczonych 600 tys. zł.
– Projekt budowlany pokazuje, że balon nie będzie zasłaniał widoku mieszkańcom. Szkole o profilu sportowym należy się miejsce, gdzie uczniowie będą mogli ćwiczyć również zimą – argumentuje.
Wicedyrektor szkoły mówi z kolei o analizach zacienienia, które nie wykazały przekroczenia norm. – Zarówno wiosną, jak i jesienią zadaszenie nie powinno mieć wpływu na widoczność w mieszkaniach sąsiedniego bloku. Nie ma mowy także o żadnym hałasie – mówi Dorota Domirecka. Dodaje, że szkoła ma wysokie wyniki w dziedzinach sportowych i chce się rozwijać.
Marek Sternalski zapewnia, że rada miasta nie da zgody na budowę dopóki dyrekcja szkoły nie spotka się z mieszkańcami i nie wyjaśni wszystkich następstw inwestycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?