Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Lecha Poznań John van den Brom przed meczem z ŁKS. "Przygotowania przebiegły dobrze, zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy wypracować"

Maksymilian Dyśko
Maksymilian Dyśko
– Jestem zadowolony z tego, jak wygląda Filip Wilak, w jaki sposób zaprezentował się podczas sparingu i z tego, jak on się rozwija – podkreślił trener Kolejorza.
– Jestem zadowolony z tego, jak wygląda Filip Wilak, w jaki sposób zaprezentował się podczas sparingu i z tego, jak on się rozwija – podkreślił trener Kolejorza. Adam Jastrzebowski
Lech Poznań w sobotę o godzinie 20.00 podejmie ŁKS Łódź, w ramach 12. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Trener John van den Brom jest zadowolony z przygotowań do tego spotkania.

Po blisko dwutygodniowej przerwie w sobotę Lech Poznań powróci do gry o ligowe punkty. Przeciwnikiem Kolejorza będzie beniaminek ekstraklasy - ŁKS. Łodzianie są obecnie na samym dnie tabeli. Z kolei lechici znajdują się na piątym miejscu, tracąc do pierwszego Śląska Wrocław trzy punkty. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich dziesięciu spotkaniach ekipa trenera Johna van den Broma zaliczyła tylko raz czyste konto.

– Możemy powiedzieć, że straciliśmy część zawodników, jednak dla nas poniekąd to dobra informacja, ponieważ są doceniani przez selekcjonerów reprezentacji. Mieliśmy wielu piłkarzy do dyspozycji, również tych z Akademii. Rozegraliśmy sparing, by podtrzymać rytm meczowy. Przygotowania przebiegły dobrze, zrealizowaliśmy to, co chcieliśmy wypracować

– powiedział szkoleniowiec Lecha Poznań.

Podczas przerwy reprezentacyjnej, podopieczni trenera Johna van den Broma rozegrali mecz towarzyski z Miedzią Legnica (3:2), w którym wystąpiło sześciu młodzieżowców. Jeden z nich był nawet autorem gola. Bramki dla Lech strzelali Afonso Sousa, Filip Wilak i Mikael Ishak.

– Jestem zadowolony z tego, jak wygląda Filip Wilak, w jaki sposób zaprezentował się podczas sparingu i z tego, jak on się rozwija. Jednak jestem również zadowolony z pracy Ba Louy i Kristoffera Velde. Na chwilę obecną ta dwójka - Velde, Ba Loua wystąpi w jutrzejszym spotkaniu od początku. Niewykluczone, że Wilak również otrzyma swoją szansę w najbliższych spotkaniach i być może wystąpi od pierwszej minuty

– dodał John van den Brom.

Holenderski szkoleniowiec zapewnił też, że każdy, oprócz dwójki zawodników, jest zdrowy i gotowy do jutrzejszej rywalizacji. John van den Brom nie będzie mógł skorzystać jedynie z Aliego Gholizadeha i Dino Hotica. Arbitrem spotkania Lecha Poznań z ŁKS-em będzie Damian Kos.

Aleksander Nadolski w programie "Niebiesko-Białe talenty" opowiedział z czego wynika słabsza forma rezerw, jakie są jego cele i jak zapatruje się na rywalizację z FC Nantes.

"Nie boimy się nikogo, nawet Realu Madryt". Rozmowa z Aleksa...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski