Zespół powstał w 2007 roku z inicjatywy trzech młodych wokalistów, obdarzonych świetnymi głosami i bardzo bujną wyobraźnią: Sama (Sven Budja), Diggera (Rüdiger Brans) i Bastiego (Sebastian Raetzel). Zasłuchani w stare piosenki legend rock’n’rolla i rockabilly, takich jak Elvis Presley, Buddy Holly czy Stray Cats, zaczęli brać na warsztat współczesne radiowe hity, wykonując je w stylu muzyki lat pięćdziesiątych. Pomysł członków The Baseballs okazał się strzałem w dziesiątkę – już pierwsze single promujące ich debiutancki album „Strike!”, czyli przebojowe „Umbrella” (cover piosenki Rihanny) oraz „Hot N Cold” (cover piosenki Katy Perry) sprawiły, że o zespole mówiono nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie.
Nakład płyty „Strike!” rozchodził się jak ciepłe bułeczki, zarówno w rodzimym kraju artystów, jak i w Norwegii, Finlandii czy Szwecji. Album zajmował wysokie miejsca na listach przebojów w Austrii i Szwajcarii, a bilety na koncerty „Bejsbolistów” zaczęły sprzedawać się w zawrotnym tempie. Trudno się temu dziwić – na krążku znalazły się zachwycające interpretacje utworów również takich gwiazd jak Jennifer Lopez, Robbie Williams czy Beyoncé. W wykonaniu The Baseballs wprawiają w konsternację, ale przede wszystkim porywają do tańca ŕ la Presley.
W 2010 roku panowie postanowili pójść za ciosem i wydać rozszerzoną wersję debiutu, na której znalazły się dodatkowe covery (m.in. „Pokerface” Lady Gagi i „No One” Alicii Keys) oraz materiał z trasy koncertowej po Finlandii, w której – podobnie jak w wielu innych krajach – zaczęli być traktowani jak prawdziwe gwiazdy rocka. Nic dziwnego, że już rok później na półkach sklepów muzycznych pojawił się długo wyczekiwany „String’n’Stripes” – płyta, na której The Baseballs zaskoczyli słuchaczy jeszcze odważniejszym repertuarem. Tym razem panowie postanowili sprawdzić się w przebojach choćby piosenkarki Britney Spears i boysbandu Backstreet Boys, nie unikając nawet słynnego „Candy Shop” rapera 50 Centa!
Kolejne albumy The Baseballs przynosiły kolejne zaskoczenia – na płycie „Good Ol’ Christmas” zaprezentowali znane kolędy i piosenki bożonarodzeniowe w wersji retro, a na „Game Day” nie tylko sięgnęli po numery Lany Del Rey czy Rihanny, ale skomponowali też własnie utwory. Do Poznania artyści przyjeżdżają w ramach europejskiej trasy koncertowej The Sun Session Tour, promującej ich ostatni krążek „Hit Me Baby...”. Znajdziemy na nim utwory zespołów popularnych w latach dziewięćdziesiątych – Take That, No Angels, Westlife, Ace Of Base i wielu innych.
Warto podkreślić, że na scenie wokalistom towarzyszyć będą utalentowani muzycy, z którymi współpracują już od wielu lat: gitarzysta Lars Vegas, basista Klaas Wendling, pianista Jan Miserre oraz perkusista Tomas Svensson. Możemy być pewni, że razem zrobią rock’n’rollowe show z prawdziwego zdarzenia.
- Koncert The Baseballs
- 7 września o godz. 20
- Międzynarodowe Targi Poznańskie (Hala MP2, ul. Głogowska 14)
- Cena biletu: 139 zł
POLECAMY:
Najgorsze mieszkania do wynajęcia
Najlepsze burgery w Poznaniu [TOP10]
Najbardziej wkurzający pasażerowie, jakich spotkasz w pociągu
Najpiękniejsze Rolniczki w Polsce
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?