Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seryjne zabójstwa z zimną krwią... Ta historia wydarzyła się naprawdę. "Krew w piach", czyli nowy kryminał Katarzyny Bondy

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Wideo
od 16 lat
"Nóż otwierał się w kieszeni ze złości" - mówiła Katarzyna Bonda o swoim najnowszym kryminale podczas spotkania autorskiego na Poznańskich Targach Książki 2024. Wydarzenia opisane przez autorkę w powieści "Krew w piach" bazują na znanej sprawie kryminalnej

Katarzyna Bonda na Poznańskich Targach Ksiażki

- Myślę, że to jest prawdziwa groza - że te wszystkie wydarzenia miały miejsce. Ja to opowiadam w formie powieści natomiast wszystkie oszustwa, niegodziwości i zbrodnie Adama Szulca - one po prostu się wydarzyły, te kobiety zginęły, inne zostały skrzywdzone

- mówiła Katarzyna Bonda podczas spotkania autorskiego na Poznańskich Targach Książki.

Książka opowiada o mężczyźnie, który swoim wdziękiem uwodził kobiety, romansował z nimi, a następnie zabijał z zimną krwią. Z jedną z nich był w ponad 12-letnim związku. Znał dobrze wszystkie ofiary. Powieść bazuje na znanej sprawie kryminalnej, w której 14 czerwca 2023 roku pierwowzór Adama Szulca został skazany na dożywocie...

"Krew w piach"

- "Krew w piach" jest tytułem metaforycznym, ale też dosłownym - dosłowny dotyczy płytkich mogił, gdzie kończyły kobiety, natomiast w moim odczuciu "Krew w piach" oznacza też, że on to wszystko robił po nic

- tłumaczyła znaczenie tytułu autorka.

Książka budzi wiele emocji - od strachu po wściekłość... na ofiary, a właściwie ich naiwność w relacji z mężczyzną.

- Miałam poczucie wściekłości i nóż mi się w kieszeni otwierał ze złości, chciałam nimi wstrząsnąć żeby chociaż jedną uratować i gdybym mogła sobie pozwolić na popuszczenie wodzy wyobraźni to na pewno bym chociaż jedną uratowała, ale mogłam tylko obserwować i patrzeć jak one spadają w tę otchłań

- mówiła Katarzyna Bonda.

"Będę broniła czci tych kobiet"

Autorka nie ukrywała jednak, że zdecydowanie opowiada się za stronami ofiar.

- Ja będę broniła czci tych kobiet - tych bohaterek. To nie jest prawda, że one były łatwowierne, naiwne. To nieprawda. Ich intencja była czysta - pragnęły miłości - były wręcz głodne tej miłości. Spotkały mężczyznę, który był przystojny, zawsze dobrze ubrany, jeździł dobrym samochodem, miał dużo cech, których bardzo wielu mężczyzn nie wykazuje, czyli był rycerski, szarmancki, nie palił, nie pił. To był jego kostium, ale one tego nie wiedziały, myślały, że spotkały ideał swojego życia

- opisywała autorka.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski