MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rugbyści Posnanii rozpoczynają wiosnę. Już pierwszy mecz ma dla nich znaczenie wręcz kluczowe

MAC
Rugbyści Posnanii w strojach ciemnogranatowych
Rugbyści Posnanii w strojach ciemnogranatowych Waldemar Wylegalski
W sobotę inauguracja wiosennej rundy rozgrywek w ekstralidze rugby. Dla zamykającego tabelę zespołu Posnanii, cel podstawowy to utrzymanie się w krajowej elicie. Nawet lokata w czołowej czwórce i walka o medal mistrzostw Polski jest jednak w zasięgu Muszkieterów z Winograd. W sobotę o godzinie 15 Posnania zagra na boisku przy ul . Słowiańskiej z Budowlanymi Łódź.

Jesienią podopieczni trenera Dominika Machlika pełną pulę zgarnęli tylko raz i to za walkower w spotkaniu z Budowlanymi Łódź. Poza tym Muszkieterowie zdobyli tylko dwa punkty bonusowe i z dorobkiem zaledwie siedmiu „oczek” spędzili zimową przerwę jako czerwona latarnia rozgrywek.

– Na szczęście straty do wyprzedzających nas drużyn nie są duże. Przedostatni Budowlani Lublin mają tyle samo punktów, a plasujący się na bezpiecznej szóstej pozycji Budowlani Łódź tylko o sześć więcej. Do czwartej lokaty dającej awans do półfinału tracimy osiem punktów. To są straty do odrobienia, oczywiście pod warunkiem, że zaczniemy wygrywać. Także kalendarz spotkań, mamy raczej korzystny. Absolutnie nie dopuszczamy myśli o degradacji. Gra w play-out o utrzymanie, to ostateczność. Jesienią graliśmy trochę pechowo, trzeba też pamiętać, że niemal przez całą rundę z powodu kontuzji nie grali nasi kadrowicze Robert Bosiacki i Daniel Trybus. Obecnie są już w pełni sił, bardzo na nich liczymy – mówi kierownik drużyny Posnanii Jacek Kalka.

W sobotę o godzinie 15 Muszkieterowie podejmować będą Budowlanych Łódź. Wygrana z bonusem, a więc za pięć punktów, nie tylko najprawdopodobniej pozwoli poznaniakom opuścić ostatnie miejsce w tabeli, ale sprawi, że do bezpiecznej na razie drużyny z Łodzi strata wynosić będzie już tylko punkt. O tak potrzebny sukces podopiecznym trenera Machlika nie będzie jednak łatwo. W przerwie zimowej Budowlanych wzmocniło ośmiu nowych zawodników, w tym m.in. Gruzin Toma Mchedlidze, dwóch rugbystów z Fidżi oraz Aleksander Nowicki, ostatnio występujący w trzeciej lidze francuskiej. Jednak ani Nowicki, ani zawodnicy z Fidżi przy Słowiańskiej jeszcze nie zagrają.

Posnania do wiosennej części sezonu przygotowywała się od stycznia na własnych obiektach. Trener Dominik Machlik główny nacisk kładł na wypracowanie odpowiedniej wytrzymałości, grę młyna oraz defensywę. Poznaniacy byli też na tygodniowym zgrupowaniu w Szamotułach

– Moim zdaniem drużyna jest dobrze przygotowana. Zawodnicy trenują z dużym zaangażowaniem – uważa Jacek Kalka.

W drużynie zaszły niewielkie zmiany. Na boisku nie zobaczymy Krzysztofa Zająca. Poza tym skład się nie zmienił, nie ma nowych twarzy, mimo korzystnej propozycji przejścia do Budowlanych Łódź pozostał w klubie utalentowany Bartosz Szypura.

Filarami Muszkieterów powinni być kadrowicze – Bosiacki, Trybus i Daniel Gdula. Coraz częściej powinni grać młodzi Hugon Noszczyk i Wojciech Kapustka, którzy zaliczyli pierwsze występy w drużynie seniorów.

– Choć budżet mamy niemal dziesięciokrotnie niższy niż na przykład Arka Gdynia, jestem przekonany, że nie będziemy dostarczycielem punktów i pozostaniemy w ekstralidze – kończy Jacek Kalka.

8. kolejka ekstraligi: sobota: Posnania – Budowlani Łódź (15), Budowlani Lublin – Pogoń Aventa Siedlce (14), niedziela: Orkan Sochaczew – Arka Gdynia (14), Ogniwo Sopot – Lechia Gdańsk (15).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski