Aktywiści z Rozbratu kupili część terenu, na którym znajduje się Rozbrat, czyli kompleks budynków mieszczących się przy ulicy Pułaskiego na poznańskim Sołaczu. Pieniądze, za które teren został zakupiony, zostały pożyczone. Kolektyw przekonuje, że dług chce spłacić, dlatego założyli zbiórkę - jej cel wynosi 320 tysięcy złotych.
Budynki położone są na dwóch działkach. Jedna z nich jest na ulicy ul. Pułaskiego 21a, druga nie ma przypisanego adresu. 10% udziałów pierwszej kolektyw zakupił kilka tygodni temu, 1 września ogłosili to w poście na Facebooku.
Dlaczego jednak kolektyw zdecydował się na zakup tego terenu?
- Po pierwsze pojawiła się taka okazja. Jeden z udziałowców chciał sprzedać swoje udziały. Kupno umożliwia nam lepsze i pewniejsze usytuowanie się na tym terenie z racji tego, że staliśmy się udziałowcami jednej z działek. Mamy większy wpływ na to, co się tutaj dzieje. Będziemy mogli blokować wszelkiego rodzaju próby zabudowy, głównie próby zabudowy klina zieleni. Wokół tych działek kręcą się deweloperzy, a z drugiej strony władze miasta sprzyjają im w tym
– mówi Krzysztof Król.
Miasto: działka nie należy do nas
Z relacji Rozbratu wynika, że na drugiej działce, bez adresu, „wisi komornik” i przygotowuje licytację komorniczą. Członkowie kolektywu twierdzą, że są problemy z jej własnością.
- Druga działka, która chce sprywatyzować firma Darex, to według papierów jest to działka miasta. Miasto robi wszystko, żeby się jej pozbyć, czyli nie robi nic. Dzięki temu firma Darex jest wpisana w jednym z działów w księdze wieczystej, ale w innym jest zapisane, że to jest zły wpis. Tak czy inaczej, jest na niej komornik, więc jej przyszłość jest niewiadoma
– informuje Krzysztof Król.
Katarzyna Przybysz, p. o. zastępczyni dyrektorki Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UMP, nie potwierdza tej informacji.
- Działki nie stanowią własności Miasta Poznania
– podaje.
Jednocześnie o własność działki ma ubiegać się Skarb Państwa.
- W stosunku do działki o nr 20 Skarb Państwa podejmował próby wpisu prawa własności na swoją rzecz, na podstawie funkcjonującego w obrocie prawnym orzeczenia nr 23 Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 13 lutego 1948 r. W odniesieniu do działki 20, która jest przedmiotem postępowania komorniczego, prowadzone jest przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w Warszawie postępowanie o stwierdzenie prawidłowości nabycia nieruchomości przez Skarb Państwa
– dodaje Przybysz.
Jakie są plany Rozbratu?
Aktywiści nie planują zakupu większej liczby udziałów.
- Nie mamy żadnych konkretnych planów dotyczących całości. Z jednej strony ten komornik, z drugiej strony to władze miasta powinny ubiegać się o potwierdzenie praw wobec tej działki. Ciężko konkretnie coś przewidywać czy robić w jej temacie. Nie ma sensu mówić o planach dotyczących tej działki
– dodaje Król.
Członkowie kolektywu nie uważają również, że zakup działki kłóci się z ideą anarchizmu, która prezentują.
- W żadnym wypadku. Celem jest zachowanie Rozbratu i klina zieleni, by nie został zabudowany. Jeśli ten 10% udział zwiększa na to szanse i zmniejsza pole manewru władzom miasta, pomagając deweloperom w możliwości zabudowy, to jak najbardziej takie ruchy wykonujemy
– kończy Krzysztof Król.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
