Od pewnego czasu eksperci w dziedzinie zdrowia przestrzegają przed czwartą falą koronawirusa. Jeszcze pod koniec września przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia zapowiadali, że gdy tylko dzienna liczba zakażeń zacznie przekraczać tysiąc, wówczas rozpoczną się dyskusje dotyczące zaostrzenia obostrzeń i wprowadzania i w regionach.
- Mamy przygotowany pewien model dzielenia na strefy żółte, zielone i czerwone; i ten model, uwzględnia też poziom zaszczepienia w poszczególnych powiatach, ale na razie to nie jest absolutnie czas na podjęcie decyzji o zaostrzaniu restrykcji
- mówił jeszcze we wrześniu minister zdrowia Adam Niedzielski.
Od kilku dni liczba nowych zakażeń przekracza tysiąc. Tylko we wtorek odnotowano 1 325 nowych przypadków zakażeń w Polsce. Z tego powodu zaczęły pojawiać się pytania czy i kiedy rząd planuje wprowadzić obostrzenia, a także, które regiony są najbardziej zagrożone.
Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia nie kryją obaw, że jesień może spowodować znaczący przyrost zakażeń koronawirusem. Według najczarniejszych scenariuszy, niebawem możemy spodziewać się nawet 15 tys. zakażeń dziennie.
Będą nowe restrykcje?
Choć na ten moment liczby te wydają się jeszcze odległe, to rząd już teraz rozważa zaostrzenie restrykcji. Jednym z pomysłów jest powrót do wprowadzenia regionalizacji obostrzeń. Tym razem jednak na innych zasadach.
- Przypomnę, że od sześciu przypadków na 10 tysięcy to była strefa żółta, a od 12 - czerwona. Chcemy to co najmniej dwukrotnie przeskalować, czyli zamiast sześciu przypadków będzie 12 na 10 tysięcy, a zamiast 12 będą 24
- wyjaśnia Adam Niedzielski.
Kolejnym pomysłem walki z czwartą falą koronawirusa miałoby być wprowadzenie limitów dla osób niezaszczepionych. - Myślę, że od limitów można zacząć. A dalej? Działania będą podejmowane zgodnie z konsekwencją rosnących zakażeń - powiedział Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia podczas konferencji prasowej.
W których powiatach najwięcej zakażeń koronawirusem?
Dziennikarze „Głosu Wielkopolskiego” sprawdzili, ile zakażeń w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców przybyło w poszczególnych powiatach Wielkopolski w ciągu ostatniego tygodnia (od 29 września do 5 października) i czy, gdyby to dzisiaj rząd wprowadzał regionalizację obostrzeń, któryś z wielkopolskich powiatów znalazłby się w strefach żółtej lub czerwonej.
Jak wynika z obliczeń, na dzisiaj każdy z wielkopolskich powiatów jest bezpieczny. Bowiem wiele jeszcze brakuje, by osiągnąć poziom 12 przypadków na 10 tys. mieszkańców, oznaczający strefę żółtą. Jednak należy pamiętać, że z dnia na dzień zakażeń przybywa, a statystyki rosną w zawrotnym tempie.
Jeszcze we wtorek na liście najbardziej zagrożonych powiatów w Wielkopolsce pod względem zakażeń znalazły się powiaty:
- średzki (3,73 przypadki na 10 tys. mieszkańców),
- Poznań (1,86 przypadków na 10 tys.),
- poznański (1,76 przypadków na 10 tys.),
- grodziski (1,73/10 tys.),
- wolsztyński (1,56/10 tys.),
- turecki (1,44/10 tys.),
- złotowski (1,44/10 tys.),
- koniński (1,16/10 tys.),
- wrzesiński (1,15.10 tys.).
Z kolei do najbezpieczniejszych wielkopolskich powiatów we wtorek można było zaliczyć: pilski (0,07 zakażeń na 10 tys. mieszkańców w ciągu tygodnia), gostyński (0,13/10 tys.) gnieźnieński (0,14/10 tys.), ostrzeszowski (o,18/10 tys.).
Nie tylko zakażenia, liczy się te poziom wyszczepienia
Jednakże, same dane dotyczące przyrostu zakażeń koronawirusem nie są wystarczające. Pod uwagę brane mają być także szczepienia.
Jak tłumaczą przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, jeśli liczba zakażeń będzie wskazywała na to, że dany region powinien znaleźć się w czerwonej strefie, ale odsetek osób zaszczepionych będzie wyższy od średniej, wówczas dany powiat znajdzie się w strefie żółtej.
Czytaj też:
To na tyle istotne, że szczepienia przeciw koronawirusowi są na ten moment najskuteczniejszą ochroną Jak przypominają eksperci, szczepionki nie chronią zupełnie przed zakażeniami koronawirusem, ale wpływają na to, w jaki sposób osoba zakażona przejdzie COVID-19. Osoby zaszczepione mogą uniknąć konieczności hospitalizacji.
- Badania opublikowane przez CDC (ang. Centers for Disease Control and Prevention - agencja rządu federalnego USA wchodząca w skład Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej - przyp.red.) wskazują, że osoby niezaszczepione są ok. 5 razy bardziej zagrożone zakażeniem, około 29 razy bardziej zagrożone hospitalizacją
- poinformowali we wtorek przedstawiciele Centrum Informacyjnego Rządu przez konto #SzczepimySię na Twitterze.
I dodali: - 9 na 10 osób, które trafiają do szpitala z powodu COVID to osoby niezaszczepione.
Jeśli chodzi o szczepienia w województwie wielkopolskim, to najlepiej sytuacja prezentuje się w Poznaniu, gdzie w pełni zaszczepionych jest już 67 proc. mieszkańców. Dalej na liście znajdują się: powiat poznański (59,8 proc), szamotulski (57,3 proc.), Konin (55 proc.), międzychodzki (54,9 proc.) i Leszno (54,5 proc.).
Zdecydowanie najgorzej poziom wyszczepienia prezentuje się w powiatach: kaliskim (42, 5 proc.), kolskim (43,9 proc.), tureckim (44,5 proc.), ostrzeszowskim (44,7 proc.) i ostrowskim (44,8 proc.).
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?