MKTG SR - pasek na kartach artykułów

QLHEAD: Od domowego hip-hopu do elektroniki w galerii sztuki

Kamil Babacz
Na festiwalu Spring Break QLHEAD wystąpił z Michałem Kowalonkiem, Siarą i Wojciechem Luchowskim
Na festiwalu Spring Break QLHEAD wystąpił z Michałem Kowalonkiem, Siarą i Wojciechem Luchowskim Damian Christidis
QLHEAD tworzy muzykę od lat 90. Chociaż robi doktorat z medycyny sądowej, przygotowuje też płytę, między innymi z Michałem Kowalonkiem.

Do sali w Galerii Miejskiej Arsenał, w której trwają próby QLHEAD-a z Wojtkiem Luchowskim, wiedzie brzmienie basu. Dopiero po wejściu do niej dźwięki rozbrzmiewają pełnym spektrum częstotliwości. Okazuje się, że przed facetami schowanymi za laptopami i bębnami tańczy dziewczyna. Lecąca z głośników muzyka jest przetworzonym nagraniem z debat o instytucjach kultury, które odbyły się w Arsenale w ostatnich miesiącach.

Jedną z osób schowanych za laptopem jest Tomek Kuldo, czyli właśnie QLHEAD. Jego ksywa pojawia się w Poznaniu często w opisach różnych wydarzeń. Gra w klubach, występuje na festiwalach, jego utwory gra poznańskie radio. Ale chyba mało kto wie, kim jest QLHEAD.

- W 1996 roku wydaliśmy utwór w stylu nowego dance'u dla Polygramu. Zajmowałem się też hip-hopem, później jungle, drum'n'bassem - jeszcze zanim przyszła fala popularności tych gatunków - opowiada Tomek.

Pierwsze utwory produkował na Amidze 500. W stronę elektroniki skierował się, gdy jego kolega z Niemiec pokazał mu pierwsze oprogramowanie. Nagrywał w zaciszu domowym pod ksywą Qjon. Potem postanowił wyjść ze swoją muzyką na zewnątrz. - Szukałem w Poznaniu miejsca, gdzie można zagrać live act. Pojawiłem się w Meskalu - opowiada.

To, co robił, spodobało się Benkowi, wtedy właścicielowi Meskala, dzisiaj Meskaliny. Razem z basistą, z którym grał w grupie Instynkt, nagrał kilka utworów i opublikował je na MySpace - konto na tym serwisie społecznościowym było kilka lat temu dla wszystkich muzyków czymś wręcz obowiązkowym. - Wtedy zaproszono nas, żebyśmy zagrali na sylwestrze przed Leoną Lewis w Krakowie - opowiada.
Potem był pierwszy duży koncert na Made in Poznań w Poznaniu, z żywymi instrumentami perkusyjno-etnicznymi Wojtka Luchowskiego, występ na Audioriverze, nawet własny festiwal kierowanego przez niego netlabelu 3loop. Dwa lata temu Meskalina wydała płytę z zapisem jego koncertu.

Teraz przymierza się do wydania kolejnego albumu. W kilku utworach zaśpiewa Michał Kowalonek, wokalista Snowman i Myslovitz. Jest już pierwszy singiel - electropopowe "Cigarettes". Cały album ma ukazać się jesienią. Pojawi się na nim Gosia "Siara" Witkowska, grupa The Lollipops i wokalista zespołu Ufly. - Płyta będzie zawierała cały przekrój muzyki, w jakiej się obracam. Jestem dosyć niespójny muzycznie, ale wszystko łączy elektronika - mówi.

Na razie QLHEAD-a będzie można posłuchać w Arsenale. 10 lipca odbędzie się tam normalny dwugodzinny koncert.

- Na próbach zaczęliśmy od ambientu. Utwory komponowane były na żywo. Teraz już jest pięć utworów, opartych na nagraniach z debaty. Ma to dziwny, trochę szamański klimat. Dziewczyny zaczęły do nich tańczyć i zrobiła się z tego normalna regularna impreza - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski