Trzy lata temu ujawniliśmy kulisy zastanawiającej transakcji między dwoma działaczami poznańskiej PO: Tadeuszem Czyżykiem i Filipem Kaczmarkiem. Jej przedmiotem stał się cenny pustostan, wcześniej należący do miasta Poznań.
Najpierw Tadeusz Czyżyk, przez lata mieszkający z żoną na 48 metrach kwadratowych, zechciał wynająć, wyremontować i tanio wykupić miejski pustostan przy ul. Krasińskiego. Gdy procedury trwały, na przełomie 2012-2013 roku, Tadeusz Czyżyk wraz żoną wprowadził się do nowego bloku przy ul. Piątkowskiej w Poznaniu. Do mieszkania właśnie kupionego przez Filipa Kaczmarka, wówczas szefa PO w Poznaniu. Tadeusz Czyżyk od początku był postrzegany przez sąsiadów jako pełnoprawny mieszkaniec. Przy Piątkowskiej wszedł do zarządu wspólnoty mieszkaniowej.
WIĘCEJ
Pustostan działaczy PO: na co zamienili się Czyżyk i Kaczmarek
Pustostan działaczy PO: "transakcja nieracjonalna i sprzeczna z zasadami gospodarności"
Mieszkając w lokalu formalnie należącym jeszcze do Kaczmarka, Czyżyk kontynuował starania o wykup miejskiego pustostanu. Lokal przy Krasińskiego o powierzchni 137 mkw wykupił od miasta w maju 2014 roku. Dostał około 90 proc. rabatu. Nigdy w nim nie zamieszkał. Dwa miesiące po tanim wykupie oddał pustostan Kaczmarkowi. W zamian został właścicielem lokalu przy Piątkowskiej, w którym zadomowił się już wiele miesięcy wcześniej. Po naszych publikacjach oraz wskutek miejskiego audytu wszczęto śledztwo.
Pustostan działaczy PO: wyniki kontroli krytyczne dla Tadeusza Czyżyka
Policja przesłuchała Tadeusza Czyżyka – protokół jego przesłuchanie zajmuje trzy czwarte strony. Niektórych wątków w ogóle nie poruszono. Zeznania Filipa Kaczmarka zajęły z kolei 17 linijek. Również w jego zeznaniach brakuje odniesień do niektórych wątków. Dlaczego?
- Kwestie potencjalnych uzgodnień, znajomości Tadeusza Czyżyka i Filipa Kaczmarka, motywów im towarzyszących, jakkolwiek budzące pewne wątpliwości, nie miały wpływu na zakwestionowanie legalności dokonanych transakcji - przekonuje prokurator Marek Marszałek, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto.
Śledczy szczegółowo badają inne przypadki wykupu mieszkań komunalnych w Poznaniu. W trakcie śledztwa ws. pustostanu jeden z poznańskich policjantów napisał notatkę o kilkunastu transakcjach. Wskazał, że miasto mogło na nich stracić łącznie 2,6 mln zł. Chodziło o udzielenie bonifikat na sprzedaż lokali komunalnych innym osobom. Ten wątek nadal jest wyjaśniany przez prokuraturę.
- Co zeznali Tadeusz Czyżyk i Filip Kaczmarek?
- Dlaczego prokuratura nie wyjaśniła kilku aspektów dotyczących pustostanu?
O tym przeczytasz w artykule w serwisie Plus:
Pustostan działaczy PO umorzony. Śledczy tropią innych nabywców lokali od miasta
POLECAMY:
Najgorsze mieszkania do wynajęcia
Gdzie są najlepsze burgery i pizza w Poznaniu?
Mapa inwestycji 2018
Najgłupsze rasy psów [TOP 10]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Skąd się wzięły nazwy tych miejsc w Poznaniu?
Poznań Air Show 2018 - zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?