Dariusz Wieczorek krytykuje protest studentów w Poznaniu
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego kolejny raz przyjechał do Poznania. Dariusz Wieczorek w czwartek, 4 kwietnia, spotkał się ze studentami na Wydziale Prawa i Administracji UAM. Wcześniej protest zorganizowali studenci z Inicjatywy Pracowniczej i Studenckiej Inicjatywy Mieszkaniowej, którzy brali udział w strajku w Domu Studenckim Jowita.
- Domagamy się, żeby pan minister spełnił nasze obietnice a nie tylko mówił, że je spełni. Naszym najważniejszym postulatem jest to, żeby minister uznał to, że studenci walczą o swoje prawa zrzeszając się z związkach zawodowych. Istnieją organizacje związkowe np. pracowników uczelni, które mają kompetencje bycia związkami zakładowymi. Tak samo chcemy, by studenci byli rozpoznawani i reprezentowani przez uczelnię
- mówi Aleksandra Taran z Inicjatywy Pracowniczej.
Jakie jeszcze są postulaty studentów? Zwiększenie publicznego zasobu mieszkaniowego, w tym uczelnianego oraz zapewnienie publicznych stołówek i pokojów socjalnych dla studentów na uczelniach.
- Jedyną stroną do rozmów dla ministra i rządu polskiego jest samorząd studencki. Nie będziemy tworzyć nowych bytów czy instytucji. Jest ustawa o szkolnictwie wyższym i jej będziemy się trzymać. Samorządy studenckie są przedstawicielami studentów
– skomentował później minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Studenci przekazali list otwarty ministrowi
Protestujący sprzed budynku przemieścili się na spotkanie ministra ze studentami, gdzie przeczytali swój list oraz przekazali go Wieczorkowi. Co zawierał?
- Prawie połowa studentów w Polsce nie ma możliwości odłożyć nawet 100 złotych miesięcznie. Pracujemy za grosze na śmieciowych umowach, jesteśmy przemęczeni, jednocześnie studiujemy i staramy się znaleźć czas na działania społeczne czy po prostu odpoczynek
- rozpoczął jeden z protestujących.
Wspomniano również o tym, że obietnice z grudnia wciąż nie zostały spełnione, o tym, że sytuacja mieszkaniowa w Polsce jeśli chodzi o studentów jest zła, a akademików jest niewiele. Studenci zarzucają ministrowi, że nie chce słuchać studentów z Inicjatywy Pracowniczej, tylko samorządy, które nie odpowiadają na ich potrzeby i nie pomagają realnie w rozwiązywaniu ich problemów.
- Prosimy o wyznaczenie terminu dogodnego dla pana ministra, podczas którego będziemy mogli porozmawiać o konkretnych rozwiązaniach wyżej wymienionych problemów
– zakończyli po czym wyszli z sali. Minister jednak mówi jasno - nie będzie rozmów ze związkami zawodowymi, bo te zajmują się prawami pracowniczymi.
„Hucpa polityczna”
- Oczekuję, że zdecydowanie potępicie tego typu postępowanie. Trzeba o tym głośno mówić. Będę rozmawiał tylko z samorządami studenckimi. Nie będzie rozmów ze związkami zawodowymi. Taka odpowiedź będzie skierowana do wszystkich
– powiedział Wieczorek do siedzących na sali studentów.
- Jak zobaczyłem jak to wszystko wygląda, to jest to typowa hucpa polityczna. Co do tego nie ma wątpliwości
– stwierdził na konferencji prasowej z mediami. - Wybory są 7 kwietnia i nie wiadomo o co tam do końca chodziło. Jedyny postulat, który się pojawił to to, żeby związki zawodowe studentów mogły funkcjonować na uczelni. Jest samorząd studencki, nie ma miejsca na związki zawodowe - dodał.
Wspomniał również o tym, że jeśli samorządy studenckie nie spełniają swojej roli, to je powinno się reformować. Rozwiązaniem tej kwestii nie jest tworzenie innych bytów i "konfliktowanie środowiska" w tej sposób. Minister dodał, że samorządność wśród studentów trzeba wzmacniać, bo jedynie kilka procent z nich bierze udział w głosowaniach do samorządu studenckiego.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?