Protest w Poznaniu. „Macie krew na rękach”
Ogólnopolskie protesty zaczęły się 1 listopada w kilku polskich miastach. Wówczas nosiły nazwę „Ani jednej więcej”, co było nawiązaniem do tragicznie zmarłej 30-letniej kobiety. Przypominamy, że 22 września w szpitalu w Pszczynie zmarła kobieta będąca w 22. tygodniu ciąży.
Zobacz też - Protest Kobiet 27 stycznia 2021 w Poznaniu:
Jak podała pełnomocniczka jej rodziny, przyczyną śmierci był wstrząs septyczny. Prokuraturę powiadomiono o możliwości popełnienia przestępstwa tzw. błędu medycznego. Sytuacją zajmuje się Prokuratora Regionalna w Katowicach. Lekarze, którzy wówczas pełnili dyżur, zostali zawieszeni w realizacji kontraktów.
Część środowisk, w tym organizatorzy strajku, uważają, że do tragedii doprowadził wyrok Trybunału Konstytucyjnego sprzed roku. 22 października 2020 r. TK wydał wtedy wyrok w sprawie K 1/20, w którym uznał, że art. 4a ust. 1 pkt 2 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (przesłanka eugeniczna) jest niezgodny z art. 38 w związku z art. 30 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W związku z tym odbywa się dalsza część protestów, także ten dzisiejszy w Poznaniu pt. „Macie krew na rękach”.
- Pierwsze ofiary zeszłorocznej ustawy już są. W szpitalu w Pszczynie kobieta, będąca w 22. tygodniu ciąży zmarła, bo lekarze czekali na obumarcie wadliwego płodu. Lekarze nie udzielili jej pomocy, kierując się ustawą Kai Godek którą TK Julii P. uznał za zgodną z Polską Konstytucją
– twierdzą organizatorzy protestu.
Zobacz zdjęcia z piątkowego protestu:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?