Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Wbrew mieszkańcom zmieniają nazwę ulicy

Marcin Idczak
Rafał Podgórski tłumaczy, że mieszkańcy chcieli by nie zmieniać nazwy części ulicy Przemyskiej
Rafał Podgórski tłumaczy, że mieszkańcy chcieli by nie zmieniać nazwy części ulicy Przemyskiej Adrian Wykrota
Miejscy radni postanowili przemianować połowę ulicy Przemyskiej na Sokalską. Przeciwko takiemu rozwiązaniu bezskutecznie protestuje lokalna społeczność.

W czwartek oficjalnie część ulicy Przemyskiej została przemianowana na Sokalską. Stało się tam na podstawie decyzji miejskich radnych.

Zobacz komentarz: Może warto było porozmawiać

- Jednak została one podjęta wbrew naszej woli i naszym protestom - tłumaczy Rafał Podgórski, jeden z mieszkańców i przewodniczący lokalnego samorządu. Wyjaśnia, że takiemu rozwiązaniu sprzeciwiali się zameldowani przy tej ulicy, a stosowną uchwałę przyjęła rada osiedla. Jednak miejscy radni głosu najbardziej zainteresowanych nie posłuchali.

- W sumie było to już kolejne głosowanie w tej sprawie - wyjaśnia Michał Grześ, wiceprzewodniczący rady miasta. Za pierwszym razem samorządowcy nie zgodzili się na zmianę nazwy połowy ulicy. - Za drugim przekonały nas argumenty Andrzeja Krygiera, dyrektora Geopozu. Tłumaczył on, że karetki pogotowia, czy też strażacy mają problem z dojazdem do poszczególnych posesji. Po zmianie nazewnictwa będzie lepiej dla bezpieczeństwa mieszkańców - wyjaśnia Michał Grześ.

Niegdyś ulica Przemyska stanowiła jedną całość. Jednak została rozdzielona po wybudowaniu autostrady. Dojechać można do niej z dwóch stron miejskiego odcinka A2. Między nimi nie ma fizycznego połączenia. - Jednak nigdy się nie zdarzyło, by karetka pogotowia miała problem z dojazdem do chorych - stwierdza Rafał Podgórski.
Jego słowa potwierdza Robert Judek z wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego. - Nie mamy informacji o kłopotach z dojazdem do poszczególnych posesji na ul. Przemyskiej - wyjaśnia R. Judek. - Wiemy, ze jest ona przedzielona i dyspozytorzy są wyczuleni, by pytać od której strony trzeba dojechać - dodaje. Jednocześnie zwraca uwagę, że rzeczywiście nowa nazwa dla połowy ulicy powinna pomóc w orientacji przy dojazdach służb ratunkowych.

Mieszkańcy zamierzają jeszcze walczyć o o nazewnictwo ulicy. Proponują, by dla wspomnianego fragmentu zostawić Przemyską, a dodać Krzesinki (Przemyska - Krzesinki) tak by było wiadomo o którą część chodzi. Jednak jak wyjaśnia Andrzej Krygier decyzja radnych weszła w życie 4 sierpnia. - W wyniku tego, zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów, Zarząd Geodezji i Katastru Miejskiego Geopoz wystosuje do właścicieli nieruchomości stosowne zawiadomienia o zmianie z urzędu numerów budynków - zapowiada dyrektor.

Zobacz komentarz: Może warto było porozmawiać

Dodaje, że zgodnie z miejskimi przepisami zwalnia się z opłaty za wydanie dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz prawa jazdy osoby, które muszą to zrobić w związku ze zmianą adresu spowodowaną decyzjami administracyjnymi.

- Nadmieniam również, że wymiana dowodów osobistych w przypadku ich ważności, nie jest wymagana - podsumowuje Andrzej Krygier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski