Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny podatek w Poznaniu. Nie wszyscy będą musieli zapłacić

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Oprócz nowej opłaty w Poznaniu wzrośnie także podatek od nieruchomości
Oprócz nowej opłaty w Poznaniu wzrośnie także podatek od nieruchomości Waldemar Wylegalski
Do podatku od deszczu dołączyła kolejna, niecodzienna opłata. Tym razem poznaniacy będą musieli zapłacić za balkony, które wystają nad ulicą. Nie wszyscy jednak będą musieli za nie płacić.

Kolejny podatek w Poznaniu

Nowa opłata została wprowadzona ze względu na zmianę przepisów dotyczących stawek opłat za zajęcie pasa drogowego. Jest to nowość w przepisach, która została przez radnych przyjęta przy okazji wielokrotnie nowelizowanej uchwały.

Potrzeba ta wynikała z licznych wyroków sądowych i decyzji administracyjnych, w myśl których pas drogowy to nie tylko jezdnia, chodniki i tak dalej, ale także przestrzeń nad jezdnią.

- Nowe stawki dotyczą między innymi balkonów, loggia, schodów w pasie drogowym, czy dociepleń budynków, które na przykład zabierają fragment chodnika — wyjaśniał podczas sesji rady miasta dyrektor ZDM Krzysztof Olejniczak.

Nowa opłata jest podzielona na dwie kategorie obiektów — na te, które wiszą do 2,5 metra nad pasem drogowym oraz te wiszące powyżej 2,5 metra nad jezdnią. Stawki wynoszą odpowiednio 1 grosz i 10 groszy za metr kwadratowy, za każdy dzień zajmowania pasa drogowego.

Nowa opłata, mimo obowiązku ustawowego, została ustalona na najniższym możliwym poziomie.

- Dzięki wyodrębnieniu w nowej uchwale takich urządzeń jak schody, pochylnie, wykusze, balkony itp. można była wprowadzić niższą wysokość stawki opłaty za zajęcie pasa drogowego – czytamy w uzasadnieniu do projektu, pod którym podpisał się Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.

Czytaj także: Rataje w Poznaniu staną się całodobową strefą płatnego parkowania. Będą wydawane identyfikatory

Nie wszyscy będą musieli zapłacić

Opłata została podzielona na dwie kategorie. Pierwsza z nich dotyczy wszystkich elementów budynków, które nad pasem drogowym są zawieszone na wysokości do 2,5 metra oraz te, zawieszone na wysokości powyżej 2,5 metra.

- W tej przestrzeni do dwóch i pół metra poruszają się piesi. Wyżej są te elementy, które co do zasady nie kolidują, jeżeli chodzi o ruch pieszy czy samochodowy. Stąd też stosowana stawka jest minimalna — tłumaczył Krzysztof Olejniczak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu podczas sesji rady miasta.

Po licznych pytaniach radnych zapewnił jednak, że opłata ta nie będzie dotyczyła już istniejących budynków i instalacji. Za zajęcie pasa drogowego będzie trzeba płacić tylko w przypadku nowych instalacji czy obiektów.

- To będzie uderzało w deweloperów budujących tak zwane plomby w centrum miasta, bo wiadomo, że jak się buduje w innych miejscach, to nie wystawia się balkonów na ulicę — stwierdził Michał Grześ radny miejski i przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości.

- Jest to pewne utrudnienie, bo każdy, kto będzie chciał mieć balkon, będzie musiał płacić. Jednak ten jeden grosz dziennie to jest “najmniejszy wymiar kary”, jaki mogliśmy dać — dodaje Michał Grześ.

Podkreśla, że w takich sytuacjach najbardziej sprawiedliwe jest ustalenie możliwie jak najniższych stawek.

Zobacz też: Na tym postoju w Poznaniu do taksówki z chodnika nie wsiądziesz. "Zaraz może tam dojść do wypadku"

Balkony tylko dla bogatych?

Podatek ten będzie dotyczył bardzo konkretnych sytuacji.

- Nowe budynki bardzo rzadko mają balkony nad ulicami, bo często pod nimi są trawniki. Wyjątek stanowią tak zwane plomby, jednak obecnie buduje się je dość rzadko. Ponadto takie balkony muszą być zgodne z pozwoleniem na budowę, a o tym nie decyduje ani deweloper, ani ZDM, tylko wydział urbanistyki – podkreśla.

Według danych ZDM koszty ściągania nowego podatku będą wyższe niż przychodny z nim związane. - Nie będzie on jednak martwy, bo jak będzie powstawał dom, to ktoś będzie musiał to wymierzyć i opłatą obciążyć. Dobrze, że to nie dotyczy to osób już posiadających balkony, a ci, którzy będą budować, mają wybór. Balkon staje się wtedy swego rodzaju komfortem, bo trzeba będzie za niego dodatkowo płacić — podkreśla radny.

Oprócz wprowadzenia nowej opłaty radni miejscy zdecydowali o podwyżce podatku od nieruchomości. Podatek ten od przyszłego roku wzrośnie o 15 proc. Wynika ona z waloryzacji stawki podatku o wysokość inflacji. W tym roku z tytułu podatku do kasy miasta trafi 550 mln złotych. W przyszłym roku ta kwota wyniesie już 612 mln zł.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

W tym miejscu ma powstać nowy internat. Zdjęcie zostało wykonane w lipcu 2022 roku.

Najlepsza szkoła średnia w Poznaniu przeprowadzi się na Piąt...

Własne M:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski