Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Przegrali walkę o Dom Działkowca z powodu... socjalizmu

Agnieszka Świderska
Poznański zarząd PZD przegrał w piątek w sądzie walkę o swoją byłą siedzibę na terenie Ogrodów Działkowych im. 23 Lutego przy ulicy Umultowskiej. Dom Działkowca zostaje w rękach nowej właścicielki, Beaty N.

Odrzucając apelację, sędzia Marcin Garcia Fernandez cofnął się do lat 70., czyli czasów budowy Domu Działkowca. Ani PZD, ani żadna inna "organizacja społeczna ludu pracującego" nie mogła wtedy nawet myśleć o tym, by cokolwiek państwowego przejąć na własność.

Nie mogła się więc zachowywać jak posiadacz samoistny, który cudzą własność traktuje jak swoją i zachowuje się tak, jakby chciał powiedzieć właścicielowi: to jest moje, bo ja tu rządzę. Musiała jej wystarczyć rola posiadacza zależnego, czyli użytkownika. Zasadnicza różnica między jednym a drugim polega na tym, że tylko posiadacz samoistny może złożyć wniosek o zasiedzenie.

Odrzucając apelację sąd przekreślił nadzieje działkowców na odebranie Beacie N. choć jednej działki. Zadowolony z orzeczenia był natomiast jej pełnomocnik, mecenas Piotr Ostafi.

- W świetle takich okoliczności, sąd nie mógł wydać innego orzeczenia - przekonuje mecenas Piotr Ostafi. - Działkowcy nie mieli podstaw do zasiedzenia. Nie mam jednak złudzeń, że to koniec ich walki.
Związek ma prawo do skargi kasacyjnej. Nie wiadomo jednak, czy z niej skorzysta.

- Co z tego, że traktowaliśmy Dom Działkowca jako swoją własność, skoro zdaniem sądu zabraniał nam tego socjalizm - mówi mecenas Maria Pardej-Nettmann. - Trudno walczyć z takim myśleniem.
Dom Działkowca już od dawna czeka na Beatę N. Czy zgłosi się po niego teraz? Działkowcy wydadzą go jej, ale nie za darmo. Tak samo zażądają odszkodowania za swoje działki.

- Nikt mi mojej za darmo nie dał - mówi Ewa Hendrysiak. - Kupiłam ją. I jeżeli będzie chciała mi ją zabrać, będzie musiała zapłacić. Pozostałym również.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski