MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pracownice żłobków domagały się podwyżek od prezydenta Stępnia. Zadecydują radni

Anna Jarmuż
Opiekunki zapowiadają, że zamierzają walczyć do skutku - protestują już od wielu miesięcy
Opiekunki zapowiadają, że zamierzają walczyć do skutku - protestują już od wielu miesięcy Fot. Waldemar Wylegalski/Archiwum
Pracownice żłobków spotkały się w poniedziałek z zastępcą prezydenta miasta Jerzym Stępniem. Tematem rozmów były podwyżki pensji, o które kobiety walczą już od zeszłego roku. W gabinecie prezydenta nie zapadły jednak żadne decyzje. O tym, czy pracownice żłobków otrzymają wymarzoną podwyżkę zadecydują miejscy radni. Werdykt w tej sprawie zapadnie podczas piątkowej sesji budżetowej Rady Miasta.

- Panie przedstawiły problem, który jest nam dobrze znany - mówi Jerzy Stępień. - System premiowania pracowników żłobków jest nieodpowiedni. Decyzje w tej sprawie muszą jednak podjąć miejscy rani. Wynika to z uchwały budżetowej - tłumaczy.

Spór pomiędzy pracownikami żłobków i władzami miasta trwa już ponad pół roku. Wtedy zawiązał się związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza. Po wielu rozmowach i dyskusjach w powołanym na ten cel zespole roboczym urzędnicy zaproponowali kobietom podwyżkę w wysokości 32 zł. Opiekunki nie zgadzają się na propozycję miasta. Pod koniec sierpnia przy wejściu do kilkunastu poznańskich żłobków zawisły banery protestacyjne. Kobiety pikietowały także przed wydziałem zdrowia i spraw społecznych Urzędu Miasta.

Obecnie średnie wynagrodzenie pracownika żłobka wynosi średnio 1300 złotych. Opiekunki oczekują zwiększenia pensji o 30 proc, czyli około 300 -400 złotych miesięcznie.

- Od kilku lat nie otrzymaliśmy żadnej podwyżki. Tymczasem zwiększono nam czas pracy. Cały czas wzrastają także koszty życia. Skutek jest taki, że tak naprawdę zarabiamy coraz mniej - tłumaczy Joanna Czajka, szefowa Inicjatywy Pracowniczej w żłobkach.

Opiekunki zapowiadają, że zamierzają walczyć do skutku. Jeśli rozmowy nie pozwolą osiągnąć zamierzonego celu, sięgną po inne środki.

- Wykonujemy bardzo odpowiedzialną pracę i zasługujemy na godne wynagrodzenie. Zamierzamy walczyć do skutku. Jeżeli radni nie spojrzą na nasz problem przychylnie zaczniemy rozważać strajk - mówi Grażyna Flieger, jedna z pracownic żłobków.

Decyzja na ten temat zapadnie już w piątek. Poprawkę do przyszłorocznego budżetu złożyli, między innymi radni Platformy Obywatelskiej. Chcą oni, żeby pensje opiekunek wzrosły miesięcznie o 121 zł na rękę. Swoją propozycje radni PO zamierzają zaopiniować jednogłośnie. Nad problemem pracownic żłobków pochylili się także radni SLD. Ich propozycja do budżetu to podwyżki rzędu 350-400 zł miesięcznie.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski