Przypomnijmy: w listopadzie ubiegłego roku na konto POSUM-u wszedł komornik. Mógł to zrobić, gdyż Usbud miał w ręku wyrok zaoczny nakazujący ośrodkowi zaspokoić jego roszczenia.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
POSUM: Będzie wyrok i nowy dyrektor?
Poznań: Przedsiębiorca z POSUM-em wygrał i... przegrał
Komornik wciąż na kontach POSUM
Piotr Nycz nie zostanie zastępcą dyrektora POSUM
Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie POSUM
Komornik ściągnął z konta ponad 700 tys. złotych. Największą część tej kwoty - prawie 600 tys. złotych, stanowiło odszkodowanie za wstrzymanie inwestycji po pierwszym etapie plus odsetki.
POSUM odwołał się od wyroku. Sprawa ponownie wróciła do sądu, a ten w lipcu zasądził na rzecz Usbudu niewiele ponad 210 tys. złotych. Wykonawca odwołał się od wyroku.
Zrobił to również ośrodek. I to on może mówić o wygranej. Sąd Apelacyjny uznał, że Usbud nie ma prawa domagać się odszkodowania z tytułu utraconych zysków za przerwanie inwestycji.
Jedyne, do czego ma prawo to 56 tys. złotych za niezapłaconą fakturę z pierwszego etapu oraz 18 tys. złotych wynagrodzenia dla pracowników za przestojowe. Sąd zmniejszył również wynagrodzenie, które naliczył sobie komornik.
- Od samego początku twierdziliśmy, że większość roszczeń wykonawcy jest bezpodstawna - mówi mecenas Sławomir Tulibacki, który reprezentował POSUM przed sądem. - I to nam sąd przyznał rację zmniejszając je dziesięciokrotnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?