Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pomnik 2. Armii WP na Cytadeli ze schodami bez zgody

Krzysztof M. Kaźmierczak
Schodów nie było na projektach przedstawianych przy uzyskiwaniu zezwoleń na budowę pomnika
Schodów nie było na projektach przedstawianych przy uzyskiwaniu zezwoleń na budowę pomnika Krzysztof M. Kaźmierczak
Zbudowany w Poznaniu według projektu architekta Macieja Urbanka z Warszawy pomnik jest gotowy. Od samego początku wzbudzał kontrowersje i zapowiada się, że skandal będzie towarzyszył także jego odsłonięciu.

Monument postawiono na wzniesieniu niedaleko rosarium na Cytadeli. Jest dobrze widoczny od strony Muzeum Uzbrojenia. Wczoraj inicjatorzy budowy pomnika oficjalnie zapowiedzieli jego odsłonięcie.

- Uroczystość odbędzie się 16 maja o godz. 12. Zapraszamy wszystkich, także przeciwników - powiedział emerytowany pułkownik Zygmunt Maciejny, który jest przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika "Żołnierzom 2. Armii WP".

Pomysł powstał w środowisku lewicowym po rozbiórce poznańskiego monumentu ku czci dowódcy tej formacji, gen. Karola Świerczewskiego, współodpowiedzialnego za zbrodnie w okresie powojennym. Wczoraj członkowie komitetu zaprzeczali jednak, że ich inicjatywa ma związek ze Świerczewskim.

Pomnik zbudowano mimo negatywnej opinii Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i sprzeciwu niepodległościowych organizacji kombatanckich (w tym związku byłych żołnierzy Armii Krajowej). Zwracano uwagę na to, że 2. Armia miała kadrę radziecką, była narzędziem walki ideologicznej oraz represji i wykorzystywano ją przeciwko polskim organizacjom niepodległościowym. Ponadto formacja ta nie brała bezpośredniego udziału w walkach o Poznań w 1945 roku więc umieszczenie poświęconego jej żołnierzom pomnika na Cytadeli nie ma historycznego uzasadnienia. Przez pewien czas powstawał on nielegalnie, gdyż wojewoda unieważnił wydane w Urzędzie Miasta Poznania zezwolenie na jego budowę (zakaz uchylił Główny Urząd Nadzoru Budowlanego).

Tydzień temu przed pomnikiem dobudowano schody prowadzące na parkową łąką. Tyle że - jak ustaliliśmy - nie było ich w projekcie. Sprawa nie jest błaha, gdyż Cytadela jest obiektem zabytkowym i budowanie czegokolwiek na jej terenie wymaga uprzedniej akceptacji konserwatora zabytków.

- Nikt o zgodę nie wystąpił. Będziemy interweniować - mówi Iwona Błaszczyk z biura Miejskiego Konserwatora Zabytków.

- Faktycznie nie mamy zezwolenia na te schody - przyznał Maciejny w rozmowie z "Głosem". - Pomysł ich zbudowania pojawił się podczas przygotowań do uroczystości odsłonięcia. Wystąpimy o zgodę konserwatora zabytków - wyjaśnia były wojskowy i tłumaczy, że jeśli zgody nie będzie to schody można rozebrać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski