Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pasażerowie grzeją się w klimatyzowanych autobusach MPK

Katarzyna Fertsch
Wydajemy mnóstwo pieniędzy na klimatyzację w tramwajach i autobusach. Tylko po co, skoro ona i tak nie działa? - pytają pasażerowie
Wydajemy mnóstwo pieniędzy na klimatyzację w tramwajach i autobusach. Tylko po co, skoro ona i tak nie działa? - pytają pasażerowie Fot. Sławomir Seidler
Wydajemy mnóstwo pieniędzy na klimatyzację w tramwajach i autobusach. Tylko po co, skoro ona i tak nie działa? - pytają pasażerowie. Pytają nie bez powodu: każdego dnia gotują się w pojazdach komunikacji miejskiej.

Gdy upał doskwiera, a w autobusie nie da się otworzyć okna (w klimatyzowanych pojazdach są one blokowane), w podróżnych wzbiera złość.

- Może kierowca specjalnie jej nie włącza, żeby zaoszczędzić na paliwie? - zastanawia się jeden z pasażerów.

Krzysztof Książyk, szef przewozów autobusowych w MPK wyjaśnia, że to nie kierowca włącza klimatyzację. Uruchamia się ona automatycznie, gdy temperatura w pojeździe wzrośnie powyżej 22 stopni Celsjusza.

- Ale jeśli na dworze jest ponad 30 stopni, tak jak było w poniedziałek, to bardzo nagrzewa się dach autobusu. Wtedy klimatyzacja nie jest w stanie schłodzić wnętrza pojazdu aż tak bardzo - twierdzi Krzysztof Książyk.

Inną przeszkodą działa klimatyzacji jest częste otwieranie drzwi. Nawet jeśli powietrze nieco się schłodzi, to podczas każdego postoju na przystanku do wnętrza autobusu wpada ciepłe powietrze. Im szersze drzwi, tym go więcej. Dlatego tak trudno schłodzić wnętrze klimatyzowanych Tramino.

- Coś za coś - mówi Jan Filrik, dyrektor przewozów tramwajowych w MPK. - Nasze tramwaje mają najszersze drzwi w Europie, żeby pasażerom łatwiej się wsiadało i wysiadało. Ale ma to też swoje minusy.

Dlatego dyrektor Firlik przestrzega, że mimo klimatyzacji, temperatura w tramwajach zawsze będzie tylko dwa, może trzy stopnie niższa, niż na zewnątrz.

- Im cieplej na dworze, tym cieplej w tramwaju - dodaje Jan Firlik.

Pasażerów podobne tłumaczenia nie do końca jednak przekonują. Zastanawiają się, czy wydając tyle pieniędzy na klimatyzowane pojazdy nie należało wyłożyć nieco więcej, ale kupić taki sprzęt, który byłby w stanie poradzić sobie z chłodzeniem tramwajów i autobusów.

- Są to typowe klimatyzacje, montowane we wszystkich autobusach miejskich w Europie - zapewnia Krzysztof Książyk. - Taki jest standard.

Europejskich, bo na przykład te budowane dla krajów afrykańskich mają specjalne "maty" z zimnego powietrza montowane przy drzwiach, które uniemożliwiają wlot do pojazdów ciepłego powietrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski