- Uwaga!!! Na przystanku Różany Potok stoi ekshibicjonista i jak by to ująć. Wali sobie.... Sprawa zgłoszona na policję. Facet ubrany w niebieski plecak, granatową kurtkę bez kaptura, okulary. Najgorsze jest to że były tam dzieci - taki post pojawił się we wtorek na facebookowej grupie mieszkańców osiedla Różany Potok.
Kilka godzin później ostrzegawczy post pojawił się również na grupie skupiającej mieszkańców Naramowic. Wynika z niego, że we wtorek około godziny 15.20 w autobusie nr 191 nieznany mężczyzna zaczepiał dzieci. - Mój brat wraz z kolegami i koleżankami wracali ze szkoły autobusem, gdy mężczyzna zaczął dotykać i głaskać po włosach dwunastoletnią dziewczynkę. Wysiadł na przystanku Stoińskiego i podążał za nimi. Poproszona o pomoc została pani z psem, która odprowadziła dzieciaki do SP 48 - pisze autorka posta.
I dodaje: - Pomimo próśb i gróźb mężczyzna cały czas szedł za nimi i odpuścił dopiero w okolicach przystanku Sarmacka, gdy pani wyciągnęła telefon i zadzwoniła po policję. W międzyczasie szarpał dzieci i usilnie próbował dostać się do dziewczynki, którą chłopcy próbowali osłonić.
Mężczyzna ma mieć około 30 lat, krótkie, ciemne włosy, aparat słuchowy i utyka na jedną nogę. - Uważajcie i uświadamiajcie swoje dzieci jak należy zachować się w takich sytuacjach. Szczęśliwie, dzieci głośno poprosiły o pomoc i ją otrzymały - pisała autorka posta.
Z kolei kobieta, która odprowadziła dzieci i zadzwoniła na policję, dodawała w komentarzu: - Ten człowiek ma upośledzenie ruchowe, co widać na pierwszy rzut oka. Od początku poinformowałam tego człowieka, ze będę dzwonić na policję i nie zareagował. Myślę, że jest opóźniony w rozwoju i nie rozumie pewnych rzeczy. Cieszę się tylko, że ten mężczyzna nie miał np. noża, bo mogłoby się to dużo gorzej skończyć. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda i dzieci są bezpieczne. Mam nadzieje, że znajdą tego człowieka, bo zdecydowanie potrzebuje on stałej opieki i kontroli.
Obie sprawy miały zostać zgłoszone policji. O ile funkcjonariusze nie potwierdzają zgłoszenia z Różanego Potoku, o tyle faktycznie przyjęli zgłoszenie dotyczące sytuacji w autobusie. - Policjanci otrzymali zgłoszenie z prośbą o interwencję, lecz kiedy pojawili się na miejscu, tego mężczyzny już nie było. Zajmujemy się tą sprawą i będziemy docierali do rodziców tych dzieci, żeby uzyskać informacje o tym zdarzeniu - mówi Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Jednocześnie dodaje: - Ten mężczyzna jest przez nasz poszukiwany. Chcemy się dowiedzieć, czym kierował się zachowując się w taki sposób. Przeanalizujemy też nagrania monitoringu MPK.
Ponadto sprawę onanizującego się mężczyzny przy przystanku Różany Potok zgłoszono także dyrektorce Szkoły Podstawowej nr 93, która znajduje się na Umultowie. - Otrzymałam informację o takim incydencie od jednego z rodziców z rady osiedla. Dlatego wysłałam wszystkich rodzicom informację o tym incydencie z prośbą o wzmożoną czujność. Na razie nie mieliśmy zgłoszeń o kolejnych takich przypadkach, lecz poprosiłam policję o wzmożone patrole w okolicach szkoły - mówi Dominika Naworska, dyrektor szkoły.
Sprawdź też:
Jednocześnie dodaje, że psycholog i pedagog będą uczulać dzieci jak zachowywać się i reagować w takich sytuacjach.
Po południu w środę policja zatrzymała mężczyznę, który zaczepiał dzieci w autobusie. Jak się okazało jeszcze w środę zaczepił nastolatkę w Żurawińcu.
Sprawdź też:
- To miejsce w Poznaniu przez lata było kultowe. Wszyscy robili tu zakupy!
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- Tak wyglądał Poznań w 2001 roku. Zobacz niezwykłe archiwalne zdjęcia!
- Poznań w PRL: Zobacz te zdjęcia. Nie poznasz centrum miasta!
- Czarnobyl - zobacz, jak teraz wygląda okolica miejsca katastrofy
- Nieznane zdjęcia z II wojny światowej w Poznaniu [ZOBACZ]
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?