Poznań: Debata o stadionie Szyca - zieleń czy osiedle? [FILM]

Stowarzyszenie Kupców Poznańskich właściwie mogłoby zaakceptować każdy wariant pod warunkiem, że znajdzie się w nim miejsce na halę targową. Stowarzyszenie My Poznaniacy opowiada się, by ten obszar został przeznaczony na zieleń, rekreację, sport i kulturę. Dopuszcza co najwyżej handel i usługi w zieleni.

- Jesteśmy przeciwnikami zmiany studium zagospodarowania - podkreśla Lech Mergler z My Poznaniacy.
A to oznacza, że nie będzie tutaj miejsca na halę targową. Podobne postulaty zgłasza SARP.

- Tylko i wyłącznie sport oraz rekreacja - wtóruje architektom Adam Babicz, przewodniczący Rady Osiedla Wilda. I dodaje: - Mieszkań na Wildzie nie brakuje.

A te chce budować duńska firma TK Development, która jest właścicielem wieczystym stadionu. Zygmunt Chyla, prezes TK Development zapewnia, że będzie to osiedle w zieleni, mieszkania dla młodych ludzi.
- Budowa apartamentów nie jest naszym zamiarem. Nie miałoby to sensu ekonomicznego - tłumaczy Z. Chyla.

- Pomysły, żeby zabudować ten teren nie zrodziły się w naszych głowach - przekonuje Adam Trybusz, prezes Von der Heyden Development, wspierający działania Duńczyków. I odwołał się do projektu prof. Roberta Asta. - Stadion nie leży w klinie zieleni, którego granicę stanowi ul. Św. Jerzego. Stadion jest budowlą.

Z kolei L. Mergler utrzymywał, że stadion to jednak jest zieleń.
- Może żywiołowa, ale jest - twierdzi L. Mergler. A na wątpliwości niektórych, że miasta nie stać na wydanie milionów złotych na urządzenie tutaj parku, odpowiada: - Miasto ma pieniądze na zieleń w rolkach, które co pewien czas rozwija na stadionie przy Bułgarskiej.

Jego zdaniem, nie leży w interesie publicznym powstanie na tym terenie osiedla mieszkaniowego.
Najbardziej zaskakująca była deklaracja złożona przez Macieja Chłodnickiego z Warty Poznań S.A., który zapewnił o poszanowaniu zapisów obowiązującego studium oraz...
- Jeżeli będzie taka możliwość chcielibyśmy wykupić ten teren - zaproponował M. Chłodnicki.

- Nie jestem zainteresowany tego typu transakcją - oburzył się Z. Chyla, podważając pełnomocnictwo Chłodnickiego do reprezentowania stanowiska klubu. Jak zapewnił, rozmawiał z prezesem Markiem Łbikiem, który oświadczył, że zamierza honorować zapisy umowy z TK Development.