- Kontrola rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu - potwierdza Bartosz Wieliński, dyrektor biura GOAP-u. - Jest ona prowadzona na wniosek Jakuba Jędrzejewskiego, przewodniczącego zarządu związku oraz mój. O przeprowadzenie kontroli zwróciliśmy się także do Najwyższej Izby Kontroli.
Czytaj: GOAP zatonie w długach? Musi zapłacić milionowe rachunki
B. Wieliński tłumaczy, że zwrócono się do CBA i NIK z prośbą o pomoc, gdy okazało się, że w budżecie GOAP-u brakuje nie tylko 25 mln zł, a kolejnych około 18 mln zł. O dziurze w budżecie nowe władze związku w pierwszej kolejności poinformowały zgromadzenie, a później wystąpiły o kontrolę zewnętrznych instytucji.
Kontrolowane jest cała działalność związku, szczególnie sprawy finansowe, związane z organizacją przetargów na niektóre usługi.
- Nie wiemy, jak długo potrwa kontrola - wyjaśnia B. Wieliński. - My tylko udostępniamy dokumenty.
GOAP tworzy dziewięć gmin, w tym Poznań. Odpowiada on za organizację wywozu śmieci i ich zagospodarowanie. Na przełomie roku okazało się, że są nie tylko problemy z odbiorem odpadów, pojemnikami, ale w budżecie GOAP-u brakuje ponad 40 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?