Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityczny konflikt w radzie osiedla

Karolina Koziolek
Ewa Jemielity, przewodnicząca osiedla Piątkowo, radna miejska, członkini PiS. Krzysztof Kłoskowski, radny osiedla Piątkowo, członek PO
Ewa Jemielity, przewodnicząca osiedla Piątkowo, radna miejska, członkini PiS. Krzysztof Kłoskowski, radny osiedla Piątkowo, członek PO Paweł Miecznik / archiwum
W piątkowskiej radzie osiedla nabrzmiewa polityczny konflikt. Ewa Jemielity, przewodnicza rady, członkinią PiS, twierdzi, że jest stale pomawiana przez niektórych radnych. Ostatnie zastrzeżenia pod jej adresem dotyczą „kreatywnej księgowości”, którą miała prowadzić z jednym z deweloperów oraz tamtejszą spółdzielnią mieszkaniową. Ona sama nie widzi w swoim działaniu nic zdrożnego.

Podczas sierpniowej sesji Rady Osiedla Piątkowo Jemielity zaproponowała radnym, by rada przyjęła 25 tys. zł od dewelopera UWI na remont pomieszczeń przy Szkole Podstawowej nr 17 na os. B. Chrobrego. Ma tam powstać świetlica środowiskowa. Pieniądze miały posłużyć jako wkład zewnętrzny we wniosku grantowym, jakie rada składała w Urzędzie Miasta. Ostatecznie zarówno UWI, jak i spółdzielnia PSM dołożyła po 25 tys. do remontu świetlicy.

Jemielity w zamian za dołożenie się do świetlicy zaproponowała UWI pomoc finansową przy budowie 4-hektarowego skweru na os. B. Śmiałego w wysokości 30 tys. zł. - Oburzyło nas takie stawianie sprawy. UWI od początku miało samodzielnie budować skwer, bo jest zlokalizowany przy budowanym przez niego osiedlu Botanica - tłumaczy Krzysztof Kłoskowski, radny osiedlowy z Piątkowa, który jest skonfliktowany z Jemielity.

- To naginanie zasad. Radna zdobywa dofinansowanie prywatne na jeden projekt, ale przy innym obiecuje pieniądze oddać - mówi. Zdaniem Kłoskowskiego chodzi tu o sztuczne „ulepszenie” wniosku grantowego. Wkład prywatny powoduje, że wniosek dostaje więcej punktów przy ocenie. - Taka kreatywność przewodniczącej rady jest niestyczne i nie fair wobec innych rad osiedli, które podchodzą o sprawy uczciwie - uważa Kłoskowski.

Jemielity widzi sprawę inaczej. Potwierdza, że złożyła propozycję UWI, że rada osiedla dołoży do budowy skweru w zamian za pomoc w remoncie przyszłej świetlicy, ale nie widzi w tym nic złego. - Stwierdziliśmy, że skoro UWI jest tak życzliwe, to odwdzięczymy się i dołożymy do budowy skweru, będzie to przecież miejsce otwarte, służące wszystkim mieszkańcom. Rada może pomóc w jego sfinansowaniu - mówi Jemielity.

Radna twierdzi, że jej cierpliwość się skończyła i spotka się z Kłoskowskim w sądzie. - Ten pan organizuje festiwal pomówień pod moim adresem. Najwyższy czas, żeby ukrócić tę bezczelność - mówi Jemielity.

Nawiązuje do wcześniejszych zastrzeżeń Kłoskowskiego dotyczących jej plakatów wyborczych na Piątkowie.

Początkowo rada miała przekazać deweloperowi 30 tys. zł. Po protestach radnych juz tylko 7 tys. Ostatecznie jednak nie przekazano ani złotówki. Okazało się to niezgodne z prawem. Owszem, rada osiedla może przekazywać pieniądze na remonty czy budowy na gruntach miejskich (a taki jest wspomniany skwer), ale nie kiedy dzierżawi go podmiot prywatny, w tym przypadku to UWI.

- Nie liczyliśmy na żądną wdzięczność rady osiedla - mówi Jacek Cenkiel, prezes UWI. - Pieniądze na świetlicę przekazaliśmy, bo chcieliśmy pomóc. Stać nas na to, robimy częściej takie rzeczy. Gdzie indziej wykonaliśmy dokumentację potrzebną do budowy orlika, ufundowaliśmy fontannę na Starym Rynku - przypomina Cenkiel.

Budowa skweru już trwa. - Nie oglądamy się na radę osiedla i jej wewnętrzne konflikty - mówi Cenkiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski