Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dudziak, Sowa, Olszak, Grześ i inni. Byli radni miejscy w Poznaniu nie kończą swojej kariery w polityce. Chcą doradzać prezydentowi

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
W radzie miasta nowej kadencji zobaczymy sporo nowych twarzy. Jednak nie zabraknie także "starych wyjadaczy".
W radzie miasta nowej kadencji zobaczymy sporo nowych twarzy. Jednak nie zabraknie także "starych wyjadaczy". Waldemar Wylegalski
Blisko jedna trzecia obecnie urzędujących radnych nie będzie sprawowała mandatu w kolejnej kadencji. Nie oznacza to, że wycofują się oni z życia publicznego. Część z radnych będzie działało jako radni osiedlowi i angażowało się w swoją doczasową działalność poza radą. Powstał także pomysł stworzenia stowarzyszenia, które będzie organem doradczym skupiających radnych różnych opcji politycznych.

Spis treści

Powstanie stowarzyszenie byłych radnych

Wieloletnia radna z Prawa i Sprawiedliwości nie kryła wzruszenia wobec końca jej mandatu radnej. Radną była ona nieprzerwanie od 1998 roku, czyli blisko 26 lat.

- Kiedy zaczynałam byłam młodą mężatką z dwoma podrastającymi synami. Potem oni dorośli, ożenili się i mam 6 wnucząt. Najstarsza wnuczka ma 20 lat. Kawał czasu tu spędziłam działając dla dobra mojego fyrtla, mojego miasta i sportu, bez którego nie wyobrażam sonie życia - mówiła Lidia Dudziak.

Nie wycofuje się ona z życia publicznego. Zaproponowała, aby stworzyć stowarzyszenie byłych radnych miasta, które będzie ciałem doradczym dla przyszłego prezydenta Poznania, niezależnie czy zostanie nim Zbigniew Czerwiński, czy Jacek Jaśkowiak.

- My to miasto kochamy. Żyjemy tym miastem i żyjemy w tym mieście. Chociaż nie zostaliśmy wybrani z woli wyborców, to szkoda naszego doświadczenia i naszych fajnych pomysłów, które nie zostały zrealizowane. Z kolegami, którzy również nie będą w nowej radzie pomyśleliśmy, aby założyć stowarzyszenie "My się tutaj znamy". Ludzie wiedzą, co tu robiliśmy. Jesteśmy pracowici, często kosztem rodziny. Zobaczymy, co na to powiedzą radni, bo to byłoby ponadpartyjne i ponad klubowe - opisywała Lidia Dudziak.

Zobacz zdjęcia z ostatniej sesji tej kadencji rady miasta:

300 mln zł z podatków do wzięcia

Jednym z takich niezrealizowanych pomysłów jest ten związany z wprowadzeniem taniego biletu sieciowego na komunikację miejską. Według postulatu Pawła Sowy z klubu Wspólny Poznań, który także nie uzyskał mandatu radnego na kolejną kadencję, bilet ten miałby kosztować 99 zł miesięcznie i być dostępnym tylko dla osób płacących podatki w Poznaniu. Osoby niepłacące podatków w mieście musiałyby płacić za bilet sieciowy 149 zł.

- Jeżeli w mieście mamy 100 tys. mieszkańców, którzy nie płacą podatków w Poznaniu, a średnio jedna osoba wpłaca do kasy miasta 3 tys. Zł, to jest dodatkowe 300 mln zł rocznie. Za te pieniądze można kupić 30 nowych tramwajów niskopodłogowych albo zbudować jeden most przez Wartę - opisuje Paweł Sowa, który startował do rady miasta z list Nowej Lewicy.

Ma on żal do rządzącej w Poznaniu Koalicji Obywatelskiej, że pozwoliła, aby tak spora ilość pieniędzy przeciekła w mieście przez palce. Stwierdził, że wprowadzenie przez miasto karty Ok Poznań oraz obecna zniżka metropolitarna nie działa. Tymczasem proponowane przez niego rozwiązanie działa z powodzeniem w Krakowie.

Radni miejscy będą działali w radach osiedli

Radny klubu Wspólny Poznań będzie wciąż radnym osiedla Naramowice, gdzie wybory odbędą się dopiero za rok, ze względu na zgłoszenie się niewystarczającej liczby kandydatów. Tymczasem inny radny, który także nie uzyskał mandatu, będzie w wyborach do rady osiedla uczestniczył.

- Jestem zadowolony z tego, że mogłem pracować przez ponad 5 lat w radzie miasta. Udało się wiele rzeczy zrobić i zapoczątkować. Ta kadencja wydaje mi się być dobrą pod wieloma względami. Szkoda, że nie udało mi się przedłużyć mandatu, ale cieszę się z tego co było i cieszmy się z tego, co uda się jeszcze zrobić - stwierdził Filip Olszak z Koalicji Obywatelskiej, który będzie startował w wyborach do rady osiedla św. Łazarz.

Kadencja obecnej rady miasta kończy się 30 kwietnia. Pierwsza sesja nowej rady miasta musi zostać zwołana w ciągu 7 dni od ogłoszenia zbiorczych wyników wyborów przez przewodniczącego rady miasta poprzedniej kadencji. Z dużym prawdopodobieństwem będzie to miało miejsce w maju.

Zobacz zdjęcia z ostatniej sesji tej kadencji rady miasta:

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski