Extinction Rebellion Poznań znów daje znać o sobie i o katastrofie klimatycznej. Na kilkunastu poznańskich wiatach przystankowych pojawiły się plakaty zawieszone przez aktywistów Extinction Rebellion. W przewrotny sposób, za pomocą haseł: "Chcę umrzeć z głodu", "Chcę, żeby moje dzieci żyły krótko i ciężko", mają informować przechodniów o kryzysie klimatycznym.
- Zawisły bez niszczenia mienia, zasłaniając jedynie reklamy promujące niepohamowaną konsumpcję - główną siłę napędową kryzysu. Uważamy, że takie działanie jest całkowicie uzasadnione - mamy do czynienia ze śmiertelnym zagrożeniem dla rodzaju ludzkiego i bioróżnorodności, a tradycyjne sposoby edukowania społeczeństwa zawiodły - mówi Julian Molski, aktywista z ruchu Extinction Rebellion.
Aktywiści jednocześnie żądają także od polityków ogłoszenia kryzysu klimatycznego, podjęcia działań przez polski rząd w celu zredukowania emisji gazów cieplarnianych do 2025 roku, a także powołania klimatycznego panelu obywatelskiego.
Sprawdź też:
- Zagrażają nam fale upałów, kolejne katastrofy naturalne spotęgowane rosnącą średnią globalną temperaturą, fale migracji do Europy z krajów globalnego południa, susze i rosnące ceny jedzenia. Najsilniej kryzys odczują ubodzy i słabsi, dzieci oraz osoby w podeszłym wieku. Redukcja emisji gazów cieplarnianych nie jest luksusową fanaberią bogatych krajów, to kwestia przetrwania - naszego i przyszłych pokoleń. Nikt nie życzy sobie śmierci głodowej ani krótkiego i pełnego cierpienia życia swoim dzieciom. Dlaczego więc zachowujemy się jakby tak było? Dlaczego rządzący, z całym posiadanym zapleczem polityczno-finansowym, zrzucają odpowiedzialność na obywateli? - pyta Julian Molski.
To nie pierwsza tego typu akcja Extinction Rebellion w Poznaniu, która ma zwrócić uwagę na problem zmian klimatycznych. Latem 2019 roku na wiatach wywiesili nekrologi wieszczące koniec Polski w 2050 roku. Z kolei w czasie Black Friday członkowie grupy ubrani na czerwono przemierzali poznańskie centra handlowe, by zwrócić uwagę, że przyczyną kryzysu klimatycznego jest właśnie nadmierny konsumpcjonizm.
Zobacz zdjęcia plakatów:
Zobacz też:
Czerwone wdowy na ulicach Poznania:
Sprawdź też:
- Olga Tokarczuk wsparła budowę azylu dla zwierząt w Poznaniu
- "S.O.S. Australia!" 17 stycznia w Poznaniu
- Strażacy z Wielkopolski wyjadą do Australii gasić pożary?
- Wilk w Puszczy Zielonce. Zobacz nagranie
- Wymiana pieca jest koniecznością. Jak dostać dofinansowanie?
- Zwierzęta w wielkopolskich lasach. To uchwyciły fotopułapki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?