Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokale socjalne będą trudniej dostępne. O przydziale ma decydować sąd

BEM
Bloki z mieszkaniami komunalnymi na osiedlu Nadolnik w Poznaniu
Bloki z mieszkaniami komunalnymi na osiedlu Nadolnik w Poznaniu Fot. Sławomir Seidler
Szykują się poważne zmiany w przepisach dotyczących tzw. mieszkaniówki i lokatorów. Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej przygotowało projekt, który kończą opiniować gminy i organizacje społeczne. Jeśli zmiany wejdą w życie to może się okazać, że lokali socjalnych, jako specjalnych, wcale nie potrzeba tak wielu.

Po pierwsze dlatego, że ustawodawca chce wyeliminować pewien automatyzm w ich przyznawaniu. O ich przydziale będą decydować sądy po gruntowanym zbadaniu sytuacji materialnej i rodzinnej. Nie będzie obowiązywał już katalog osób, którym "socjal" się należy, a są w nim kobiety w ciąży, małoletni, niepełnosprawni, ubezwłasnowolnieni i osoba z nimi mieszkająca, obłożnie chorzy, bezrobotni i inni.

Dlaczego? Bo każda z tych osób może być osobą dobrze sytuowaną, ale doskonale markującą biedę. Najlepiej wiedzą o tym w małych gminach, gdzie jeden drugiego zna. Sąsiedzi wiedzą, że lokatorzy "bezrobotni" wyjeżdżają rano, wracają wieczorem, jak do pracy. Mają "plazmę", kino domowe, wszyscy "komórki" i... długi za mieszkanie!

- Martwią nas takie wyroki, które sąd wydaje właściwie tylko na podstawie dokumentów - mówi Zofia Springer, burmistrz Mosiny, która ma 167 mieszkań . W ubiegłym roku oddano tu do użytku blok - 8 mieszkań komunalnych i 4 socjalne.
- Ale już mamy do realizacji kolejnych 12 wyroków z prawem do lokalu socjalnego - mówi burmistrz.

Zamierza więc wybudować blok z 24 "socjalami". Wydaje się, że im większe miasto tym problem większy.

W Kaliszu jest prawie 5 tysięcy lokali komunalnych, ale tylko 255 socjalnych. Na lokal socjalny z powodu niskich dochodów czeka 90 rodzin, ale aż 340 z powodu wyroków eksmisyjnych orzeczonych z prawem do lokalu socjalnego.

Wprowadzony ma też być najem socjalny lokali mieszkalnych. Proponuje się rezygnację z definicji "lokal socjalny". Gmina będzie więc mogła każde mieszkanie wynająć w ramach najmu socjalnego. Takie rozwiązanie, za zgodą prezydenta miasta, już kilka razy zostało zastosowane w Poznaniu, gdzie na ok. 14 tys. mieszkań komunalnych jest 759 "socjali", a ok. 2 tys. osób oczekujących na nie.
Proponowane przez ministerstwo zmiany dotyczą także formuły najmu okazjonalnego (na określony w akcie notarialnym czas), z którego teraz mogą korzystać jedynie osoby fizyczne.

Umowy takie zawierać będą mogły osoby prowadzące działalność gospodarczą polegającą na wynajmie mieszkań. Wprowadzający się lokator oprócz wskazania czasu obowiązywania umowy najmu będzie musiał podać też adres, pod który wyprowadzi się po jej wygaśnięciu.

Zawierając umowę tego typu nie będzie więc podlegał przepisom ustawy o ochronie lokatorów. Tym samym gmina nie będzie zobowiązana do zapewnienia mu lokalu socjalnego, gdyby okazał się dłużnikiem z wyrokiem eksmisyjnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski