- Różnica jest minimalna między największymi ugrupowaniami. Wyniki pokazują, że można skutecznie rzucić rękawicę prawicy pisowskiej - mówił Leszek Miller podczas wieczoru wyborczego Koalicji Europejskiej, która w Poznaniu spotkała się w restauracji przy ul. Młyńskiej.
Zobacz też: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019: Wyniki wyborów. Kto wygrał, jaka była frekwencja?
- Dzisiejszy wynik będzie zachętą, żeby ponowić wysiłki i wygrać wybory parlamentarne jesienią. Jeśli chodzi o przyszłość koalicji, to my w niej zostajemy. Dlaczego nie było uśmiechów na naszych twarzach po ogłoszeniu pierwszych wyników? Jeśli oczekuje pan błazeńskich uśmiechów, to nie na naszych twarzach. Cieszymy się, że zdobyliśmy tyle mandatów, różnica jest minimalna.
Zobacz też: Wybory do Parlamentu Europejskiego: PiS świętuje wygraną. Wielka radość po zwycięstwie
Konkurowaliśmy z koalicją prawicowych partii, a nie tylko z jednym ugrupowaniem. Czy zostały popełnione jakieś błędy? Jak już PKW ogłosi oficjalne wyniki, to wtedy proszę mnie o to pytać. W Wielkopolsce zostałem dobrze przyjęty przez wyborców, którzy rozumieli, że nie są to wybory do regionalnego Sejmiku. Dzisiaj wybieraliśmy przecież narodową reprezentację do europarlamentu. Na początku kampanii słyszałem pytania, dlaczego startuję z Wielkopolski, ale potem się już nie pojawiały - mówił Leszek Miller po ogłoszeniu pierwszych, sondażowych wyników, które dają zwycięstwo PiS-owi.
Zobacz też: Kto z Wielkopolski dostanie mandat?
Tak wyniki komentował Zdzisław Krasnodębski:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?