MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lech - Górnik: Czeka nas wojna, ale złapaliśmy wiatr w żagle

Maciej Lehmann
Górnik - Lech: Czeka nas wojna, ale złapaliśmy wiatr w żagle
Górnik - Lech: Czeka nas wojna, ale złapaliśmy wiatr w żagle Lucyna Nenow
W sobotę o 20.30 Kolejorz przy Bułgarskiej podejmuje Górnika Zabrze. Lechici chcą wygrać i opuścić ostatnie miejsce w ligowej tabeli

- To będzie wojna - nie ma wątpliwości przed sobotnim meczem z Górnikiem Zabrze trener Lecha Maciej Skorża. - Gramy z zespołem, który tak jak my ma nóż na gardle. Wszyscy wiemy, w jakim stylu grają drużyny Leszka Ojrzyńskiego. Ale po tym co się dzieje u nas na treningach, jestem optymistą - dodaje szkoleniowiec poznańskiej drużyny.

Lech chce wreszcie przełamać się w lidze, bo po pięciu porażkach z rzędu spadł na ostatnie miejsce w tabeli. To wręcz nie przystoi mistrzom Polski. Trener Skorża zapewnia, że w drużynie panuje pełna mobilizacja, bo kiedy obrońca tytułu ma się odbić od dna jak nie w pojedynku z przedostatnim zespołem? Kolejorz w środę cieszył się z wygranej w Pucharze Polski i choć sam bramki jeszcze nie potrafił strzelić, bo naszych piłkarzy wyręczył obrońca Ruchu Chorzów, ten malutki kroczek w kierunku wydostania się z kryzysu, odmienił drużynę.

- Widzę kolosalną zmianę w szatni. Wróciły rozmowy, wróciła komunikacja i wróciła atmosfera. Jutro chcemy zagrać z wielką determinacją . Zawodnicy zaczęli łapać wiatr w żagle, także w aspekcie fizycznym. Nie można tego zmarnować. Bardzo potrzebujemy kolejnego zwycięstwa, bo tylko wygrane nadal będą nas budować. Jestem przekonany, że jeśli stworzymy tyle sytuacji co w środę, to się przełamiemy - zapowiedział szkoleniowiec Kolejorza.

Oprócz poprawy motoryki, zdecydowanie lepsza jest też sytuacja kadrowa. W meczu z Górnikiem nie zagra co prawda Łukasz Trałka, ale pozostali zawodnicy są zdrowi i, jak mówi trener, aż palą się do gry. Być może już w sobotę pojawi się na boisku Maciej Gajos. Trener rozważa też wystawienie przeciwko Górnikowi Tetteha, Ceesaya i Kadara, którzy tak dobrze zaprezentowali się w pojedynku z Ruchem.
- Cieszę się z coraz lepszej dyspozycji Darko Jevticia. Chcę go mieć jutro na boisku, pytanie tylko ile on wytrzyma, bo miał długą przerwę. Z Kasperem Hamalainenem jest już wszystko w porządku. Zagrał ostatnio tylko 45 minut, ponieważ był odwodniony po chorobie. Ustaliliśmy to już przed meczem- przyznał Skorża.

Trener znów bardzo liczy na doping. - Otrzymaliśmy w środę dużą pomoc z trybun. Dzięki niej zawodnicy nie załamali się po trzeciej zmarnowanej sytuacji bramkowej. Liczę na taką samą postawę kibiców w sobotę. To tylko kwestia czasu, kiedy odbijemy się od dna. Kryzysy pojawiają się w Lechu, to już prawie tradycja. Zawsze jednak udawało nam się je opanować. Teraz też tak się stanie - nie ma wątpliwości szkoleniowiec poznańskiego zespołu.

Za Lechem przemawia nie tylko atut własnego boiska, ale także statystyka. Zabrzanie od wielu lat zbierają solidne baty od Kolejorza. W maju Górnik przegrał z kroczącymi po mistrzostwo poznaniakami 1:6, a ostatnią porażkę u siebie z zabrzanami Lech poniósł 12 lat temu. Od tego czasu wygrał dziesięć razy i tylko raz zremisował.

- W Górniku gra wielu doświadczonych i cenionych ligowców. Łatwo skóry nie sprzedadzą - ostrzega trener Maciej Skorża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski