Klienci nie mogą przeprowadzić sie do mieszkań
W wyniku opóźnienia przyszli lokatorzy nowych mieszkań, których część - budynki A i B - pierwotnie miały zostać oddane do użytku w kwietniu, będą mogli wprowadzić się dopiero na początku przyszłego roku. Jest to bardzo kłopotliwe, zwłaszcza dla tych, którzy sami zamierzali mieszkać w nowym mieszkaniu, finansując jego zakup kredytem hipotecznym.
- Pieniądze klientów są zabezpieczone na rachunkach powierniczych i one są wypłacane dopiero po zakończeniu kolejnego etapu. Tak długo, jak nie jest on zakończony, nie możemy tych pieniędzy generalnemu wykonawcy wypłacić
- tłumaczyła sytuację Daria Miszczyk, dyrektor sprzedaży UWI Deweloper.
Jednocześnie przedstawiciele dewelopera zapewniają, że budowa zostanie dokończona, a klienci przyjęli trudną sytuację, wiążącą się z podpisaniem aneksów do umów, ze zrozumieniem.
Generalny wykonawca obarcza winą za opóźnienie dewelopera
Ze stanowiskiem dewelopera, przedstawionym w poprzednim materiale, nie zgadza się były już generalny wykonawca.
- Utrzymujący się wielomiesięczny brak uregulowania płatności, które na dzień 1 marca 2023 r. wyniosły 20 405 200,90 zł i brak reakcji ze strony dewelopera na wezwania do uregulowania długu i przedstawienia gwarancji zapłaty zmusił nas do odstąpienia od umowy w dniu 3 marca 2023 r. i wyjścia z budowy
– informuje w przesłanym oświadczeniu Maciej Garbowicz z firmy Antczak.
To właśnie brak płatności miał być powodem wstrzymania prac. Według firmy problemy z płatnościami występowały od początku ubiegłego roku, a w sierpniu 2022 roku ustały one zupełnie. Od tamtego czasu generalny wykonawca miał samodzielnie finansować budowę, bazując na dobrej dotychczasowej współpracy z deweloperem.
Wykonawca spłaci podwykonawców?
Braki płatności ze strony dewelopera miały wpłynąć na brak płatności dla podwykonawców budowy. Firma Antczak zapewnia jednak, że wszystkie należności wobec podwykonawców zostaną rozliczone.
- Deklarowaliśmy wielokrotnie otwartość do rozmów i wypracowanie porozumienia z deweloperem. Rozmowy nie zostały podjęte, a deweloper postępuje obecnie w sposób nieetyczny i nieakceptowalny w relacji z nami, zdejmując z siebie odpowiedzialność za zaistniałą sytuację wobec podwykonawców, klientów oraz lokalnych społeczności
- czytamy w oświadczeniu.
Przedstawiciele firmy zapowiadają podjęcie kroków prawnych w tej sprawie. Deweloper, UWI Inwestycje, odniesie się do zarzutów w kolejnym materiale.
Obserwuj nas także na Google News
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Pierwszy przejazd na wyremontowanej trasie Wolsztyn-Grodzisk-Poznań:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?