Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto wywiezie nasze śmieci? Tego nie wie nikt [SYNTEZA]

Bogna Kisiel
Kto będzie odbierał
Kto będzie odbierał archiwum
Do końca roku możemy spać spokojnie. Wiemy, które firmy wywiozą nam śmieci. Ale kto będzie je odbierał od stycznia? Na to pytanie nikt na razie nie zna odpowiedzi. A dotyczy ono nie tylko poznaniaków, ale także mieszkańców gmin: Czerwonak, Swarzędz, Kostrzyn, Kleszczewo.

Po unieważnieniu przetargu w 10 sektorach, GOAP poinformował w poniedziałek, że wykluczył z postępowania hiszpańskie konsorcjum (liderem jest spółka FB Serwis), które dało najniższe ceny na wywóz odpadów z Grunwaldu, Jeżyc, Ratajach, Starym Mieście, Piątkowie oraz Wildzie i Dębcu.

Powód? Baza FB Serwis przy Wieruszowskiej jednak nie spełnia wymogów ministra środowiska. - Nie zgadzamy się z tą decyzją - mówi Artur Pielech, dyrektor FB Serwis. I zapowiada, że konsorcjum złoży ofertę w przetargu na obsługę 10 sektorów oraz wspomnianych sześciu, jeżeli zostanie on ponownie ogłoszony. - Wystartujemy nie tylko z bazą przy Wieruszow-skiej, ale wykazem innych baz, żeby nie było "powtórki z rozrywki".

W sześciu poznańskich sektorach - na Grunwaldzie, Jeżycach, Ratajach, Starym Mieście, Piątkowie oraz Wildzie i Dębcu - najtańszą ofertę na wywóz śmieci złożyło hiszpańskie konsorcjum, którego liderem jest FB Serwis.
Konkurencyjne firmy zarzuciły Hiszpanom rażąco niską cenę. Jednak Krajowa Izba Odwoławcza nie uwzględniła tego zarzutu. Podzieliła natomiast wątpliwości, dotyczące bazy FB Serwisu przy ulicy Wieruszowskiej. Zdaniem skarżących wyniki przetargu, baza nie spełnia wymogów określonych przez ministra środowiska. KIO nakazała sprawdzenie bazy przy Wieruszowskiej i ponowną ocenę ofert.

Polegli na bazie

Teren przy Wieruszowskiej dwukrotnie kontrolował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i dwukrotnie stwierdził, że nie nadaje się on na bazę firmy odbierającej odpady. Posiadanie takiej bazy jest warunkiem uzyskania wpisu do działalności regulowanej, a bez niego firma nie może startować w przetargu.

- Złożone przez FB Serwis wyjaśnienia nie podważyły stanowiska WIOŚ - twierdzi Andrzej Godoń, główny specjalista do spraw zamówień publicznych w ZM GOAP. - GOAP wezwał konsorcjum do przedstawienia wykazu baz, jakimi dysponował w dniu
składania oferty. Wykonawca jednak ich nie przedłożył. Dlatego komisja przetargowa rekomendowała GOAP jego wykluczenie.

Z uwagi na to, że oferty na obsługę tych sektorów złożone przez konsorcja Remondis oraz PUK Artur Zys przekraczały budżet założony przez GOAP, przetarg postanowiono unieważnić.

Przemysław Gonera, dyrektor GOAP zaznacza, że z ewentualnym ogłoszeniem nowego przetargu trzeba jeszcze poczekać. - Konsorcjum FB Serwis ma 10 dni na odwołanie się od tej decyzji do KIO - tłumaczy P. Gonera.
Z tego powodu ostrożny w ferowaniu wyroków jest Henryk Sienkiewicz z firmy Alkom, a start swojej spółki w kolejnym przetargu uzależnia od warunków postępowania.

- Innego rozstrzygnięcia nikt się nie spodziewał - uważa Anna Turgała z firmy EKO-TOM. - Wszyscy wiedzieli, że baza przy Wieruszowskiej nie spełnia wymogów.

Decyzją GOAP nie jest zachwycony Artur Pielech, dyrektor FB Serwis. Ale nie chce powiedzieć, czy konsorcjum odwoła się od niej. - Mamy czas do namysłu, ale musimy się zastanowić, czy odwołanie ma sens, bo czas na rozpoczęcie świadczenia usługi bardzo się skraca - mówi A. Pielech.

Gdyby FB Serwis ostatecznie wygrało przetarg, powinno odbierać śmieci od 1 stycznia 2014 r., a przygotowanie się do tego wymaga czasu.

Też chcą negocjować

Problemem jest wywóz śmieci nie tylko w tych sześciu sektorach. Przypomnijmy, że już wcześniej GOAP unieważnił przetarg w 10 innych i ogłosił nowy. Jego rozstrzygnięcia można spodziewać się wiosną przyszłego roku.

- W związku z licznymi zapytaniami przedłużyliśmy termin składania ofert do 3 lutego - mówi P. Gonera. I dodaje, że zarówno w przypadku 10 sektorów, jak i sześciu (gdyby był nowy przetarg) związek podejmie dialog z potencjalnymi wykonawcami.

FB Serwis wysłał w poniedziałek do GOAP pismo, w którym deklaruje chęć udziału w rozmowach, dotyczących wywozu odpadów do czasu rozstrzygnięcia przetargów. Negocjacje w tej sprawie GOAP prowadzi z poznańskimi firmami, które obecnie wywożą śmieci, ale umowy mają podpisane tylko do końca roku. A do momentu zakończenia przetargów ktoś przecież musi odbierać odpady.

I pojawia się kolejne pytanie, nie tylko kto, ale i za ile? - Wykonamy usługę za mniejsze pieniądze niż te, które GOAP obecnie płaci firmom - zapewnia A. Pielech.

GOAP nie zdążył jeszcze zareagować na tę ofertę, która jest kolejnym "kijem wsadzonym w mrowisko" przez Hiszpanów. Przemysław Gonera, dyrektor GOAP podkreśla jedynie, że rozmowy z poznańskimi firmami przebiegają w dobrej atmosferze.
- W grudniu zorganizujemy "okrągły stół", do którego zaprosimy wszystkich zainteresowanych, by wybrać najlepsze dla mieszkańców rozwiązanie - dodaje P. Gonera. I zapewnia, że mieszkańcy nie powinni się niepokoić, bo śmieci będą od nich odebrane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski