Koszykarki Enei AZS Poznań z pierwszą porażką w tym sezonie, ale po meczu, w którym zaimponowały ambicją i miały swoje szanse na zwycięstwo

Nie przyszła ona jednak łatwo gospodyniom, bo po wygranej pierwszej połowie 49:34, wrocławianki oddały inicjatywę drużynie z Poznania. Seria 12:0 zapoczątkowana przez Julię Adamowicz w ciągu 120 sekund zmniejszyła straty do pięciu „oczek” – 51:46. Niemoc przełamało trafienie Agaty Dobrowolskiej, jednak w odpowiedzi ponownie skuteczna była Adamowicz oraz Daria Marciniak i od tego momentu spotkanie stało się jeszcze bardziej wyrównane – 57:55.

Zobacz też: Liliana Banaszak z Enei AZS Poznań z powołaniem do kadry i z życiowymi priorytetami

Przełamanie przyszło dopiero na 4 minuty przed końcową syreną po trafieniu Anny Jakubiuk – 78:67 oraz „pudłach” Gmrice Davis i Adamowicz.

W drużynie trenera Arkadiusza Rusina oprócz wspomnianej Sutton wyróżniła się także Stephanie Jones – 21 punktów i 13 zbiórek. Double-double uzbierała też rozgrywająca Enei AZS, Tiffany Brown – 23 punkty i 11 zbiórek. W innym meczu ekstraklasy koszykarek Energa Toruń przegrała u siebie z Arką Gdynia 52:106.

Następny mecz akademiczek w sobotę o godz. 19 z jednym z faworytów ligi, czyli CCC w Polkowicach. Pierwsze spotkanie Enei AZS w Poznaniu odbędzie się dopiero 4 listopada.

Tymczasem koszykarze Arged BM Slam Stali Ostrów nie potwierdzili mocarstwowych aspiracji tym razem na parkiecie niepokonanej u siebie Legii Warszawa. W starciu z ekipą swojego byłego trenera, Wojciecha Kamińskiego, ostrowianie nie mieli zbyt wiele do powiedzenia.

Drużyna trenera Łukasza Majewskiego świetnie rozpoczęła to spotkanie - po trafieniu Josipa Sobina prowadziła już 7:0. Czym odpowiedzieli gospodarze? Rewelacyjną serią 10:0, a dzięki trójkom Jakuba Karolaka mieli już przewagę. Na początku drugiej kwarty Legia popisała się serią 8:0 i po kolejnej trójce Karolaka miała aż 10 punktów przewagi.

W trzeciej kwarcie nadal skuteczny był Karolak, a starał się na to reagować podkoszowymi akcjami Josip Sobin. Po późniejszej trójce Jakuba Garbacza Arged BM Slam Stal zbliżyła się nawet na pięć punktów. Sytuację uspokoił jednak efektownymi akcjami szybki Justin Bibbins. Ostrowianie nie byli w stanie odrobić strat, bo do zdobywania punktów włączył się też Jamel Morris. Ostatecznie zespół ze stolicy zwyciężył zdecydowanie - 89:73.

Energa Basket Liga Kobiet: Ślęza Wrocław - Enea AZS Poznań 84:79 (24:18, 25:16, 17:27, 18:18)
Ślęza: Sutton 28, Jones 21, Tyszkiewicz 11, Dobrowolska 10, Dedić 10, Jakubiuk 6.
Enea AZS: Brown 23, Adamowicz 15, Davis 14, Popović 11, Marciniak 8, Parzeńska 6, Stefańczyk 2.

PLK: Legia Warszawa – Arged BM Slam Stal Ostrów 89:73 (20:18, 21:15, 27:25, 21:15)
Legia: Karolak 27, Morris 21, Bibbins 12, Watson 11, Kulka 10, Kamiński 3, Konopatzki 3, Linowski 2.
Stal: Sobin 17, Florance 16, Garbacz 15, Smith 10, Green 8, Mokros 3, Ryżek 2, King 2.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]