Czy jednak poznaniacy w ogóle interesują się koncertowym życiem miasta?
- Poznaniacy chcą, by koncertów było coraz więcej. Często spotykamy się z opinią, że nasze miasto jest omijane na muzycznej mapie Polski. Staramy się tym potrzebom wyjść naprzeciw i nieco odmienić nasz eventowy wizerunek - mówi Agnieszka Wojtaszek z agencji Go Ahead, która organizuje w Poznaniu Koncertową Jesień.
Koncertowa Jesień to przegląd najważniejszych wydarzeń muzycznych w naszym mieście. W tym roku na ten cykl złoży się wyjątkowo wiele występów wykonawców rozmaitych stylistyk, ale i różnego formatu. Zespoły rockowe i electro, nazwy znane od lat oraz debiutanci, z Polski i zagranicy. Na brak wyboru narzekać raczej nie można.
- Tegoroczny cykl jest jeszcze bardziej obszerny i urozmaicony. Przewidujemy ponad dwadzieścia koncertów, co jest liczbą zdecydowanie większą niż w przypadku którejkolwiek z dotychczasowych edycji - zapowiada Wojtaszek i zaznacza, że lista nie jest jeszcze zamknięta.
Jednymi z pierwszych potwierdzonych nazw były formacje Editors i White Lies - obie z Wielkiej Brytanii i obie poruszające się po meandrach rocka alternatywnego. Co znamienne, oba zespoły cechuje podobny zestaw inspiracji, przy czym zaznaczyć trzeba, że pochodzący z Londynu White Lies przyznają się do wpływów starszych o pół dekady Editors.
- Nikogo chyba nie zdziwię, mówiąc, że największą dumą napawa nas potwierdzenie koncertów Editors i White Lies. Udało się nam ich namówić nie tylko na występy w Warszawie, lecz także w Poznaniu. Liczymy na to, że wypadną co najmniej tak dobrze jak Hurts dwa lata temu - dzieli się swoimi nadziejami Agnieszka Wojtaszek.
Editors to obecnie jedna z najpopularniejszych brytyjskich formacji. Powstali w 2002 roku, a ich wydany trzy lata później debiutancki album pt. "The Back Room" okrzyknięty został europejskim odpowiednikiem "Turn on the Black Lights" Amerykanów z Interpol. Grupa jednak wydanymi płytami udowodniła swój własny charakter. Przykładem na to, że Editors nie boją się eksperymentować z innymi brzmieniami, był album "In This Light and On This Evening" (2009), na którym zaprezentowali odmienne syntezatorowe oblicze. Tegoroczny krążek "The Weight of Your Love" to wyraźne przeprosiny Brytyjczyków z gitarami. Ten materiał będą promować podczas koncertu, który odbędzie się 3 października w hali nr 2 Międzynarodowych Targów Poznańskich.
White Lies łączy z Editors to, że punktem wyjścia dla ich muzycznych poszukiwań była fascynacja dorobkiem kultowego Joy Division. Tej fascynacji można oczywiście doszukać się w brzmieniu londyńczyków do dziś, jednak przesłuchanie którejś z trzech płyt w ich dorobku szybko uświadamia słuchaczowi, że White Lies oferują znacznie więcej, a numery takie jak "Farewell to the Fairground" czy "Getting Even" to koncertowe pewniaki. Gdyby ktoś potrzebował sprawdzić to na własnej skórze, będzie miał ku temu świetną okazję 19 listopada, również w hali nr 2 MTP.
Co jeszcze czeka nas tej jesieni na poznańskich scenach? Organizatorzy zadbali o to, by koncertowa oferta była w stanie zadowolić jak najszersze grono odbiorców, nie zabraknie też ciekawostek. Tą ostatnią na pewno będzie otwierający Koncertową Jesień show walijskiego duetu Man Without Country w Meskalinie. Formacja, założona w 2011 roku przez dwóch użytkowników pewnego forum internetowego sprawnie porusza się pomiędzy przestrzeniami nurtu shoegaze oraz electropopu. Walijczyków obejrzymy i posłuchamy już 18 września.
Fani muzyki gitarowej również nie będą zawiedzeni. O jej melancholijne oblicze zadba 21 września Pod Minogą międzynarodowa indierockowa formacja The Boxer Rebellion, natomiast w ujęciu nieco bardziej hałaśliwym zaprezentuje ją w tym samym miejscu post-hardcore'owy Funeral For A Friend (12.10.). 2 grudnia stawkę podbije na deskach Eskulapu amerykański kwintet Black Veil Brides, którego występ zapowiada się co najmniej ciekawie również od strony wizualnej - członkowie występują w strojach jako żywo przypominających te noszone w latach 80. przez glamrockowe Motley Crue.
Nie byłoby jednak Koncertowej Jesieni bez polskich wykonawców - zarówno debiutujących, jak i tych, których znamy od lat. Wśród tych pierwszych zobaczymy w Poznaniu Dawida Podsiadło (11.10., Eskulap), który w tym roku wydał debiutancką solową płytę "Comfort and Happiness". Album, który swą premierę miał pod koniec maja, zdołał już pokryć się platyną i do dziś zajmuje jedną z czołowych pozycji na liście OLiS. Nieco więcej doświadczenia scenicznego ma już załoga reggae pod dowództwem Kamila Bednarka. Wokalistę, który nie tak dawno zdołał solidnie rozruszać publiczność Jarocin Festivalu, zobaczymy 9 listopada w Eskulapie.
Coma, Happysad, Strachy na Lachy i oczywiście Kult ze swoją "pomarańczową" trasą koncertową - te nazwy pojawiają się na poznańskich estradach przynajmniej raz do roku. Czy po tylu latach nie zdążyły się opatrzyć naszej publiczności? - Gdyby ludzie mieli ich dość, to nie organizowalibyśmy tym zespołom koncertów - zapewnia Wojtaszek. - Mam wrażenie, że sztuki Kultu już trwale wpisały się w miejską ofertę eventową i każdego roku, gdy tylko zbliża się jesień, wiele osób czeka na ogłoszenie ich daty. Z koncertami pozostałych polskich gwiazd jest podobnie - ludzie wiedzą, że mogą się po nich spodziewać muzyki na najwyższym poziomie.
Koncert Kultu (26.10.) to prócz występów Editors i White Lies jedyne wydarzenie w ramach Koncertowej Jesieni, które odbędzie się w hali nr 2 MTP. Targi mają bowiem inne plany w stosunku do tego obiektu.
Kolejne nazwy w programie Koncertowej Jesieni poznamy wkrótce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?