Z zamrożenia cen prądu w tym roku korzystały gospodarstwa domowe, mikro i małe firmy, a także szpitale i jednostki finansów publicznych. Z niepokojem wypatrywali propozycji planów taryfowych na przyszły rok, które przedsiębiorstwa energetyczne są zobowiązane złożyć do Urzędu Regulacji Energetyki. Prezes URE stwierdził, że nie może obiecać braku podwyżek.
Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera postanowił uspokoić Polaków.
- Politycy posiadają narzędzia, których urzędnicy nie posiadają. Stąd deklaracje, które składamy, mają pokrycie w faktach z roku 2019, dlatego spokojnie mówimy o tym w roku 2020 - tłumaczył.
Czytaj też: Ceny w sklepach 2019: Co najbardziej podrożało przez ostatnie 10 lat? Porównaliśmy ceny z 2009 i 2019 roku
Jego zapewnienia, że podwyżek nie będzie, eksperci traktują sceptycznie. Podkreślają, że ceny energii na rynkach światowych wzrosły blisko o 100 proc.
Twierdzą, że gospodarstwa domowe wzrost cen odczują w niewielkim stopniu, nie tylko z powodu działania regulatora (URE), ale też dlatego, że w rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego cena prądu to jedynie 30 proc. Podwyżki będą więc prawdopodobnie tylko kilkuprocentowe.
Bardziej wzrost cen odczują przedsiębiorcy.
Sprawdź też:
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?