Sprawa toczyła się przed poznańskim sądem przeciwko ośmiu oskarżonym, którym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przewozu i składowania odpadów płynnych, zgromadzonych w różnego rodzaju zbiornikach, z których część stanowiła odpady niebezpieczne.
Czytaj też: Paragon wrzucasz do pojemnika na papier? Źle! Najczęstsze błędy w segregacji odpadów
Toksyczne odpady w Borkowicach: trzech z ośmiu oskarżonych zostało skazanych
W czwartek, 24 maja pięć oskarżonych osób zostało uniewinnionych od wszystkich zarzucanych im przestępstw.
– Wyrok skazujący dotyczy trzech osób, Dariusza S., Grzegorza G. i Bartosza Sz. Wszyscy oskarżeni zostali uniewinnieni od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Dodatkowo Dariusz S. został uniewinniony od kierowania taką grupą
– mówi nam sędzia Agata Adamczewska z Sądu Okręgowego w Poznaniu.
Mężczyźni zostali skazani za to, że w okresie od 10 marca do 26 listopada 2018 r. w Borkowicach przyjęli i składowali około 1500 ton odpadów płynnych. Sąd wymierzył za to Dariuszowi S. karę 2 lat i 6 miesięcy więzienia, Bartoszowi Sz. - 2 lat, a Grzegorz G. - 1 roku.
– Wobec oskarżonych sąd orzekł nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wobec Dariusza S. 50 tys. zł, Bartosza Sz. 30 tys. zł i Grzegorza 15 tys. zł
– dodała sędzia.
Dodatkowa kara dla Dariusza S. za zorganizowanie transportu z toksycznymi odpadami
Ponadto Dariusz S. otrzymał też zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z gospodarką odpadami na okres 10 lat. Mężczyzna został uznany winnym również drugiego przestępstwa, polegającego na zorganizowaniu 11 transportów odpadów niebezpiecznych z Czempinia do Torunia, przy jednoczesnym sprowadzeniu bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru i rozprzestrzenienia substancji trujących zagrażających życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.
– Za to przestępstwo sąd wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności, a także nawiązkę w wysokości 15 tys. zł i zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z gospodarką odpadami na okres 4 lat
– wyjaśnia sędzia Adamczewska.
Oba wyroki Dariusza S. zostały połączone. Sąd wymierzył mu więc karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, nawiązkę w wysokości 65 tys. zł oraz orzekł 12-letni zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.
Wyrok nie jest prawomocny.
Zobacz też: Zużyte maseczki budulcem dla dróg?:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?