Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesień na przełajach i z rowerem

Przemysław Walewski
- Crossowe duathlony są znakomitym zwieńczeniem sezonu - uważa Przemysław Walewski
- Crossowe duathlony są znakomitym zwieńczeniem sezonu - uważa Przemysław Walewski Filip Kowalkowski
Jesień pokazała swoje prawdziwe oblicze. Deszcz, wiatr, błoto na trasach biegowych i słońce na dokładkę. Sezon biegów ulicznych powoli kończy się, choć niektórzy będą chcieli szlifować asfalt aż do zimy.

To, co przeszkadza w biegach ulicznych, stanowi o uroku wyścigów w terenie. Biegi przełajowe i crossowe duathlony są znakomitym zwieńczeniem sezonu. Warto poszukać w sportowym kalendarzu terenowej imprezy. Organizator Duathlon Tor Poznań oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pobiedziskach organizują 4 listopada 1. Crossduathlon Pobiedziska (5 km bieg/20 km rower/3 km bieg) w Stęszewku w Puszczy Zielonka. To terenowe zakończenie sezonu nie tylko dla miłośników duathlonu, który w ostatnim czasie staje się coraz popularniejszy.

Kiedyś trzeba było jeździć na drugi kraniec Polski, by móc ścigać się w tego rodzaju zawodach. Dzisiaj, oprócz startu w Stęszewku, odbywają się pod koniec października duathlony w Dąbrówce i Żarnowcu. Ostatnią okazją do zmierzenia się na tresie biegowo-kolarsko-biegowej będzie start w Stęszewku - uroczym zakątku na skraju Puszczy Zielonka, niedaleko Tuczna. Trasa wiedzie leśnymi duktami, zahaczając o jeden z najbardziej znanych szlaków konnych. To najdłuższa turystyczna trasa transregionalna w Europie, przeznaczona nie tylko do uprawiania turystyki konnej.

Dla biegaczy duathlon to okazja do spróbowania czegoś nowego i pościgania się z kolarzami, którzy specjalizują się w MTB. Nowe wyzwania to dobry pretekst do wyruszenia w teren, a urozmaicenie treningów o jazdę na rowerze, to okazja do podbudowania bazy mięśniowej. Uprawiany przez nas sport nie powinien stawać się rutyną, która przestaje sprawiać radość. Imprezą towarzyszącą (wzorem zawodów na Torze Poznań) jest 1. Bieg „Konnym Szlakiem” na dystansie 5 km. Wielu może się przekonać, że „piątka” w terenie to dystans aż 5 km, w który trzeba włożyć znacznie więcej siły niż w bieg uliczny. Jak podkreśla znany lekarz sportowy dr Maciej Nowak z Centrum Medycznego Dynasplint, stawy, mięśnie potrzebują nowych bodźców, by wzmocnić się i odpocząć. Asfalt stał się naszym „naturalnym” środowiskiem, które trzeba jednak dozować z umiarem. Bieganie w terenie zapobiega kontuzjom. Jesień można oswoić. Zamiast narzekać na deszcz i błoto, trzeba wyruszyć w teren.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski