Jarosław Kaczyński przyjedzie do Gniezna. Nie obyło się bez kontrowersji. "Jestem rozczarowany i zdziwiony taką decyzją"

Władze Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odmówiły organizacji spotkania w swojej jednostce w Gnieźnie przy ulicy Kostrzewskiego.

- Jestem rozczarowany i zdziwiony taką decyzją. Do tej pory dość często korzystaliśmy z auli, podobnie jak inne partie polityczne, było wiele tego typu spotkań. Ostatnio premier Mateusz Morawiecki spotkał się tam z mieszkańcami Gniezna. Władze uczelni nie widziały żadnego problemu

- nie kryje żalu poseł Zbigniew Dolata z Prawa i Sprawiedliwości.

- Okazuje się, że teraz ten problem zauważyły; że rzekomo nie wynajmują sal na spotkania polityczne, a miało to być spotkanie za odpłatnością. Przedstawiciele innych partii politycznych wielokrotnie występowali o zgodę. Była nawet taka słynna debata kandydatów w wyborach do europarlamentu, na którą Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa zaprosił pięciu kandydatów. Okazało się, że wszyscy byli z Platformy Obywatelskiej. Wtedy uczelnia nie uznała, że jest to angażowanie polityczne uniwersytetu, a w tym przypadku pojawiło się takie wytłumaczenie. Na pewno będziemy się teraz przyglądać działaniom Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, czy władze uczelni będą konsekwentne

- podkreśla parlamentarzysta.

- Otóż, wspomniany Wydział organizował dwie debaty przed wyborami do PE (2014 i 2019) - w obu udział wzięli przedstawiciele największych komitetów wyborczych, w tym przedstawiciele PiS
- ripostuje Agnieszka Książkiewicz z biura prasowego UAM.

Zbigniew Dolata zapytany, czy zamierza zgłaszać sprawę do ministra edukacji i nauki, Przemysława Czarnka, odpowiada:

- Myślę, że do ministra nie trzeba wysyłać żadnego sygnału, ponieważ ta informacja obiegła wszystkie media ogólnopolskie, więc minister zapewne o tym wie. Uczelnie są autonomiczne, więc generalnie władze uczelni mogą powiedzieć, że decyzje podejmują w ramach autonomii. Ja bym to zrozumiał, gdyby taka polityka była stosowana wobec wszystkich formacji politycznych, ale tak nie jest. Zobaczymy, czy to, co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu z odmową udostępniania sali, będzie konsekwentnie stosowane do polityków innych opcji i żaden z nich nie będzie mógł się spotykać ze studentami i mieszkańcami w murach uczelni czy to będzie może tak, że politycy Prawa i Sprawiedliwości nie będą mogli, a inni tak

- dodaje poseł.

Małgorzata Rybczyńska, rzeczniczka UAM, na pytania Radia Poznań o powody odmowy wynajęcia PiS sali odpowiedziała, że "uczelnia nie wynajmuje swoich pomieszczeń żadnym partiom politycznym.".

- Po pierwsze odmowa dotyczyła komercyjnego wynajęcia sali w Instytucie Kultury Europejskiej w Gnieźnie na spotkanie polityka z wyborcami - byłaby taka sama bez względu na nazwiska i przynależności partyjne i tak należy to zrozumieć! Bardzo proszę mieć to na uwadze! Po drugie Uniwersytet od wielu lat nie udostępnia komercyjnie swoich pomieszczeń na spotkania partii politycznych i w tej kwestii nic ostatnio się nie zmieniło. Politycy różnych opcji goszczą i będą gościć w murach uczelni na wydarzeniach organizowanych przez samą uczelnię bądź poszczególne jej wydziały. Czym innym jest jednak zaproszenie polityka do UAM na otwarte spotkanie ze społecznością akademicką, bądź udział polityków w wydarzeniach organizowanych przez Uczelnię, a czym innym spotkanie polityka w murach Uniwersytetu ze swoimi wyborcami czy sympatykami
- dodaje M. Rybczyńska.

Ostatecznie spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim odbędzie się w niedzielę, 24 lipca, o godzinie 13:00, w Gnieźnieńskiej Szkole Wyższej Milenium przy ulicy Okulickiego. Żeby wziąć w nim udział, trzeba się zapisać pod numerem telefonu 781 175 085.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Źródło: Gniezno Nasze Miasto