Sprawę opisuje portal asta24.pl. Horrendalny rachunek za gaz rodzina Krzemińskich z Piły otrzymała w sierpniu 2022 roku. Małżeństwo jest zaskoczone, bowiem - jak twierdzi - mają tylko kuchenkę, w której piekarnik jest nieczynny oraz dwufunkcyjny piecyk, który ogrzewa cały dom. Jednocześnie podkreślają, że nigdy wcześniej nie mieli problemów z gazem, a rachunki zawsze opłacali regularnie.
Po otrzymaniu gigantycznego rachunku postanowili wyjaśnić sprawę w Biurze Obsługi Klienta PGNiG. Jak mówi pan Lech w rozmowie z asta24.pl, w BOK usłyszał, że jest to niemożliwe.
- Ta pani sama była zdziwiona, że to jest niemożliwe. Jeszcze zawołała koleżankę i mówi, że to przecież niemożliwe
- opowiada.
Wysokie zużycie gazu naliczono w trakcie wymiany starego licznika na nowy.
- Tu jest napisane, że to moja wina, bo ja sam dawałem odczyty. Bzdura, bo jest rzeczywisty to przychodził inkasent, a jak ja podaję to jest odbiorca
- tłumaczy mężczyzna w rozmowie z portalem.
Co więcej PGNiG zarzuca rodzinie, że próbowała ingerować w stary licznik i uszkodzić jego obudowę, co potwierdzać ma zlecona ekspertyza. Lech Krzemiński zastanawia się, kto zniszczyłby licznik wiedząc o tym, ze będzie wymieniany.
- A w dodatku kara jakaś powinna być za zerwanie plomb, za zniszczenie licznika. Nic nie ma
- dodaje.
Małżeństwo emerytów postanowiło szukać pomocy u rzecznika konsumentów w Pile. Ten uznał, że takie zużycie wydaje się niemożliwe. Jest ponad 45 krotnie wyższe niż w poprzednim roku. W 10 ciągu miesięcy małżeństwo miało zużyć 19563 m3. Rok wcześniej tylko 429 m3. PGNiG stoi na stanowisku, że wykonany odczyt był prawidłowy, a brak informacji o rzekomym uszkodzeniu licznika wynika z niedopatrzenia pracownika.
Małżeństwo z Piły musi więc zapłacić rachunek, cały czas dostają wezwania do zapłaty. PGNiG proponuje im rozłożenie należności na raty, jednocześnie odrzuciło propozycję powiatowego rzecznika konsumentów, by umorzyć państwu Krzemińskim część należności.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Zobacz też: Trzy sposoby na oszczędzanie:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?