Festiwal Ethno Port rozpoczyna się w piątek. Trzy dni z muzyką ethno w CK Zamek!

Na szóstej edycji festiwalu Ethno Port tradycyjnie dominować będzie muzyka z różnych stron świata. Podczas festiwalu zagrają muzycy z Mali, Bośni i Hercegowiny, Iranu, Turcji, Hiszpanii, Indii, Rosji, Serbii, Libanu, Ukrainy, Węgier i oczywiście z Polski.

- Dominująca pop kultura próbuje wszystko uniformizować przy pomocy powtarzalnych wzorów. Można i trzeba się przed tym zjawiskiem bronić, odkrywać różnorodność, znajdować swoje własne i poznawać cudze korzenie - przekonują organizatorzy.

W programie znalazły się dwie rozpoznawalne polskie grupy - poznańska Dagadana oraz Kapela ze Wsi Warszawa. Wyjątkowy koncert tego pierwszego zespołu w Sali Wielkiej rozpocznie festiwal. Z Dagadaną gościnnie wystąpi Frank Parker - perkusista, który współpracował z wieloma wybitnymi muzykami chicagowskiej sceny jazzowej. Muzycy wykorzystają pieśni ludowe z Wielkopolski, Kurpiów i rożnych regionów Ukrainy, łącząc je z jazzem, folkiem i elektroniką.

Kapela ze Wsi Warszawa również stawia na współpracę. Z grupą, która czerpie inspiracje z muzyki ludowej Mazowsza i zestawia tradycyjne brzmienia z dźwiękami tworzonymi przez didżejów, zaśpiewa Mercedes Peón. Od wczesnej młodości związana jest z galicyjskim ruchem folk-revivalowym. Peón łączy tradycyjne pieśni z eksperymentalnymi, współczesnymi brzmieniami. Jej muzykę usłyszeć można m.in. w metrze w Sao Paulo.

Inną propozycją bliską muzyce popularnej jest Dubioza Kollektiv - najbardziej rozpoznawalny zespół z Bośni i Hercegowiny. Jego członkowie odważnie łączą hip-hop, reggae, dub, rock i tradycyjną muzykę swojego kraju z wolnościowym, antyrasistowskim i antynacjonalistycznym przekazem. Muzycy dorastający w oblężonym Sarajewie przez blisko cztery lata uczestniczyli w rozmaitych inicjatywach mających na celu położenie kresu wojnie i doprowadzeniu do zmian zarówno w Bośni, jak i na całych Bałkanach.

Grupa, która grała na festiwalach takich jak Glastonbury i Roskillde oraz zdobyła nagrodę BBC Awards For World Music, z pewnością może być określona gwiazdą world music. Mowa o Yat-Kwa, ethno-rockowym zespole z Republiki Tuwy. Tajemnica jej sukcesu polega na łączeniu różnych odmian śpiewu gardłowego i dźwięków tradycyjnych instrumentów Syberii i Azji Środkowej z zachodnią muzyką rockową.

Przykładem tego, że muzyka afrykańska to nie skansen, lecz żywa, zmieniająca się kultura, podlegająca także wpływom kultury zachodniej, jest twórczość współczesnych muzyków tuareskich. Tuaregowie to pustynni koczownicy, którzy przez wieki pielęgnowali swoją odrębną tożsamość kulturową. Doświadczyli silnych represji, zmierzających do porzucenia ich nomadycznego trybu życia, co doprowadziło do powstań zbrojnych w Mali i Nigrze. Kontrkulturowy etos rock'n'rolla Tuaregowie zaadaptowali do własnej sytuacji społeczno-politycznej.

Jedną z najważniejszych tuareskich grup młodego pokolenia z północnego Mali jest Tamikrest. Obok tradycyjnej muzyki Tuaregów, inspirują ich dokonania takich postaci jak Bob Marley, Jimi Hendrix czy Mark Knopfler. Dzieciństwo i młodość tych młodych kobiet i mężczyzn, zostało ukształtowane przez zamieszki, które przerodziły się w wojnę domową, trwającą od 1990 do 1995. Zginęło wtedy wielu przyjaciół i członków ich rodzin. W obliczu trwającego kolejnego konfliktu w Mali, szczególnego znaczenia nabiera muzyczna walka Tamikrest o lepszy świat.

"Tamikrest zdecydowali się grać na gitarach, zamiast na kałasznikowach. Ich celem jest poprawa własnego życia, przy pomocy muzyki dają światu do zrozumienia, jak bardzo beznadziejna jest ich sytuacja" - czytamy na stronie internetowej zespołu.

W ogarniętym wojną domową Bejrucie dorastał Ibrahim Maalouf. Jego rodzina postanowiła opuścić niespokojny Liban i przenieść się do Paryża. Ojciec Ibrahima zaadaptował trąbkę na potrzeby muzyki arabskiej posługującej się ćwierćtonami. Tą niezwykłą umiejętność przekazał synowi, ucząc go jednocześnie europejskich technik i stylów muzycznych, od baroku po współczesne kompozycje.

Wśród bogatego grona ciekawych artystów, którzy wystąpią na tegorocznym Ethno Porcie znajdziemy m.in. kompozytora muzyki do filmu "Delta", który zdobył Małą Nagrodę na Festiwalu w Cannes w 2008 roku. Węgierski wirtuoz skrzypiec i cytry Félix Lajkó jest także aktorem - w filmie zagrał główną rolę. Usłyszymy także Boban & Marko Marković Orchestra - najlepiej rozpoznawalną na świecie romską orkiestrę dęta, Alireza Ghorbani - byłego wokalistę Irańskiej Orkiestry Narodowej, Kayhana Kalhora i Erdala Erzincana - dwóch mistrzów klasycznej muzyki Wschodu czerpiących z bogactwa Wschodniej Anatolii - kraju zamieszkałego przez Kurdów oraz Pandita Hariprasada Chaurasia - wybitnego muzyka indyjskiego, wirtuoza klasycznego poprzecznego fletu bansuri, który brał udział w nagraniach ponad 150 albumów oraz wielu innych utalentowanych muzyków.

Nowym elementem festiwalu jest Ethnoport Dossier - cykl wykładów i spotkań z artystami, poświęcone tradycji i kulturze regionu świata, z jakiego się wywodzą. Prezentacje, które będą miały formę mini-wykładu połączonego z pokazami filmowymi i dyskusjami, odbywać się każdego dnia od piątku do niedzieli, w Kinie Pałacowym o godz. 13:00.